Niedobory oleju napędowego

“W niektórych europejskich krajach kończą nam się średnie destylaty naftowe” – ostrzegł w czasie spotkania na temat wyników firmy szef Repsolu, odnosząc się do kategorii produktów, do których zalicza się m.in. olej napędowy, olej opałowy oraz paliwo do silników odrzutowych.

„Istnieje przestrzeń do dalszych podwyżek cen oleju napędowego w nadchodzących miesiącach” – dodał.

Wśród przyczyn takiego stanu rzeczy Imaz wymienił m.in. strajki we Francji, które doprowadziły do zatrzymania pracy wielu rafinerii, co dodatkowo wpłynęło na podaż paliwa.

Goldman Sachs: Ceny paliwa wzrosną

Podaż oleju napędowego w obliczu nadchodzącej zimy będzie niska i sprawi, że ceny tego paliwa jeszcze wzrosną – napisał w notatce do klientów bank Goldman Sachs.

Niedoinwestowanie w krajowe możliwości produkcji paliw, połączone z zamknięciami i przestojami w rafineriach, spowodują niedobory produktów rafineryjnych, szczególnie oleju napędowego, którego zapasy są na „bezprecedensowo” niskich poziomach – ocenił bank.

Analitycy Goldman Sachs uważają, że pierwszy kwartał 2023 roku, gdy w życie wejdzie embargo grupy G7 na ropę z Rosji, będzie „niezwykłym wyzwaniem”.

Bank ostrzegł, że wiele rządów na świecie w ramach walki z inflacją skupia się na cenach ropy, co ma niewielki wpływ na ceny paliw, za które konsumenci finalnie płacą.