Akcjonariusze Rafako, firmy specjalizującej się w produkcji kotłów dla energetyki, a także głównego wykonawcy bloków energetycznych, zbiorą się na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu już po raz drugi w tym miesiącu. Poprzednie spotkanie, które rozpoczęło się w czerwcu, a – po miesięcznej przerwie – zakończyło na początku lipca, nie przyniosło spodziewanych rezultatów. Akcjonariusze mieli zmienić podjęte jeszcze w maju zeszłego roku uchwały, uzależniające ratunek dla Rafako od jednego inwestora – spółki MS Galleon, z portfela Michała Sołowowa, jednego z najbogatszych Polaków. MS Galleon miał zostać akcjonariuszem Rafako oraz odkupić akcje od obecnego głównego udziałowca, znajdującej się w likwidacji firmy PBG. Ale trwające ponad rok rozmowy zakończyły się niepowodzeniem.

Akcjonariusze jeszcze raz spróbują podjąć uchwały, które umożliwią zostanie inwestorem w Rafako każdemu zainteresowanemu podmiotowi. A tacy wciąż są. Według informacji DGP na tej liście wciąż znajduje się wymieniany po raz pierwszy jesienią zeszłego roku przez portal Wysokie Napięcie Paweł Gricuk. Gricuk przez kilkanaście lat pracował dla banku inwestycyjnego J.P. Morgan, w latach 2007–2010 kierował zarządem Petrolinvestu, spółki szukającej i wydobywającej ropę w Kazachstanie. Od ponad dekady pracuje nad rozwojem świadczącej usługi na rzecz energetyki spółki PG Energy, której jest założycielem i właścicielem. W sprawie potencjalnego zainteresowania Rafako Gricuk odmówił komentarza.

– Już cztery lata temu spotkaliśmy się z syndykiem PBG i wszystkimi obligatariuszami PBG, zabezpieczonymi na akcjach Rafako. Przedstawiliśmy im różne opcje rozwiązania problemów spółki. Jednak akcjonariusze, którzy sprawują kontrolę nad Rafako, nie byli w stanie uzgodnić między sobą stanowiska w sprawie naszych propozycji – mówi Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

PFR, poprzez fundusz inwestycyjny FIZ AN, posiada niemal 8 proc. akcji Rafako. Państwowy fundusz jest kolejnym z podmiotów wymienianych, który mógłby i na pewno przez pewien czas chciał zostać głównym inwestorem w Rafako. PFR angażował się w przeszłości w ratowanie przedsiębiorstw, które w swoich obszarach działalności są ważne dla krajowej gospodarki. Tak było z produkującą pojazdy szynowe Pesą czy wytwarzającym rury Ferrum.

Reklama

Cały artykuł przeczytasz w dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP.