Sprzedaż odnotowana przez H&M spadła o 46 proc. w marcu – w pierwszym miesiącu drugiego kwartału, który będzie nierentowny. Firma rozważa sposoby pozyskania finansowania w celu poprawy płynności finansowej i skraca godziny pracy dziesiątkom tysięcy pracowników. Akcje, które straciły w tym roku jedną trzecią swojej wartości, w piątek zyskały 6 proc. od godziny 9:10 w Sztokholmie - podaje Bloomberg.

Kryzys uderza w H&M w momencie, gdy sieć zaczęła dostrzegać światełko w tunelu po czteroletniej recesji. Pod koniec stycznia stanowisko dyrektora generalnego objęła Helena Helmersson (w miejsce wnuka założyciela H&M). Aby okazać trochę solidarności, tymczasowo obniżyła wynagrodzenia najwyższego kierownictwa o 20 proc.

H&M musi dokonać trudnych wyborów, analizując koszty zakupów, inwestycji, czynszów i zatrudnienia. Firma zapowiedziała, że umowy najmu tysiąca sklepów są negocjowane – możliwe jest wstrzymanie płatności czynszów i rezygnacja z niektórych umów. H&M poinformował, że zamierza obniżyć koszty operacyjne nawet o 25 proc. w drugim kwartale.

>>> Czytaj też: Polacy bardziej boją się obniżek pensji z powodu pandemii niż utraty pracy [BADANIE]

Reklama