Na początku tego miesiąca Tesla zaprezentowała swoje nowe auta Modele Standard Y i Model 3, które maja być sprzedawane po niższych cenach niż ich dotychczasowe odpowiedniki. Działania te mają na celu poprawę wyników. Elon Musk uważa, Tesla może zwiększyć ogólną sprzedaż i zyski, nawet jeśli każdy pojazd z osobna będzie mniej rentowny.
Jak podaje agencja Reuters, nowe auta Tesli, Model Y i Model 3, są w Stanach Zjednoczonych tańsze o 5000 do 5500 dolarów od swoich poprzedników.
Z czego zrezygnowano w tanich modelach?
Aby obniżyć cenę aut Tesla zmniejszyła rozmiar baterii, wstawiła silniki o mniejszej mocy oraz zostały usunięte też tylne ekrany dotykowe.
Agencja Reutersa cytuje szacunki Sama Fioraniego, wiceprezesa firmy badawczej AutoForecast Solutions, według których mniejszy akumulator i słabszy silnik odpowiadały za około 40 proc. obniżki ceny. Tesla uniknęła głębszej redukcji akumulatora, aby zapewnić zasięg 516,6 km na pełnym ładowaniu w obu wariantach.
Zamiast tego firma zdecydowała się usunąć wiele innych części, co łącznie pozwoliło zaoszczędzić tysiące dolarów. Zrezygnowano z wentylowanych, skórzanych foteli, oświetlenia ambientowego i elektrycznie składanych lusterek. Zniknęły nawet podstawowe funkcje, takie jak przyciski zmiany pozycji foteli, kieszenie w oparciach i wodoodporna wyściółka w przednim bagażniku.
Tani, ale okrojony model nie musi się dobrze sprzedawać
Jak widać zmieniono wiele istotnych detali, co pozwoliło zaoszczędzić tysiące dolarów, jednak w ocenie analityków, tańsza okrojona wersja starych modeli wcale nie musi się dobrze sprzedawać.
Fiorani ocenił, że usunięcie niektórych podzespołów wystarczy do obniżenia ceny, ale też do tego, aby nabywca zaczął myśleć o zakupie innego modelu.
Agencja Reuters przypomina, że w ciągu ostatnich kilku lat marża brutto ze sprzedaży samochodów Tesli spadła. Powodem tego spadku były obniżki cen i zachęt dla kupujących wprowadzone przez Teslą w celu powstrzymania rosnącej konkurencji oraz słabnącego popytu, który był spowodowany wysokimi stopami procentowymi, starzejącym się składem produktów i niechęcią konsumentów do skrajnie prawicowych poglądów politycznych Muska.
Wersje Standard Tesli są nadal zbyt drogie
Mimo tych wysiłków analitycy i inwestorzy twierdzą, że wersje Standard są nadal zbyt drogie na tle szerokiej i taniej oferty konkurencji, przede wszystkim producentów z Chin, którzy oferują auta z maksymalnym wyposażeniem, ale też z Europy. W ich ocenie cięcia kosztów rzędu tysięcy dolarów na pojazd nie wystarczą, aby ochronić marżę zysku tym bardziej, że oferta Tesli już jest nieco przestarzała, a teraz dodatkowo została okrojona z wielu funkcji.
Analitycy ankietowani przez Visible Alpha spodziewają się 8,5 proc. spadku dostaw w tym roku.
Źródło: Reuters