Dane o styczniowych wynikach w handlu zagranicznym poznamy dopiero w połowie marca, gdy opublikuje je NBP i GUS, ale już są pierwsze sygnały wskazujące, że ze sprzedażą z Polski na Wyspy nie było najlepiej. Według raportów KUKE, firmy zajmującej się ubezpieczaniem należności w eksporcie, w styczniu sprzedaż polskich firm do kontrahentów z Wielkiej Brytanii objęta takim ubezpieczeniem była ostatecznie niższa o 25 proc. w porównaniu do stycznia 2020 r.
‒ Nasze wstępne dane pokazywały dramatyczniejszy spadek, jednak część obrotów została zgłoszona przez eksporterów po terminie – mówi Katarzyna Kowalska, wiceprezes ubezpieczyciela.
Według KUKE styczniowe tąpnięcie mogło być efektem utrudnień na granicach między Wielką Brytanią a Unią Europejską...
Reklama