PIE zwróciło uwagę, że w listopadzie ceny pszenicy osiągnęły najwyższy poziom od dziewięciu lat i wyniosły w szczycie nawet ok. 316 dol. za tonę.

Do głównych przyczyn wzrostu cen pszenicy eksperci zaliczyli m.in. obfite opady deszczu w Australii oraz suszę w USA. "Duży wpływ na ceny ma także tegoroczny spadek dostaw z Rosji, która jest największym eksporterem pszenicy na świecie i w 2020 r. odpowiadała za blisko 17,6 proc. wartości światowego eksportu" - zauważono. Wskazano też m.in. na zakłócenia łańcuchów dostaw żywności w Chinach.

"W nadchodzących miesiącach produkty rolne mogą nadal drożeć, m.in. ze względu na gwałtowny wzrost cen nawozów sztucznych" - zaznaczono w analizie zamieszczonej w ostatnim wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE".

Przypomniano, że Chiny są największym producentem pszenicy na świecie (ok. 134,3 mln t w sezonie 2020/21) i czwartym największym importerem tego zboża. W 2020 r. import pszenicy do Chin sięgnął 2,26 mld dol. (4,8 proc. wartości światowego importu". "W lutym ChRL czekają dwa ważne wydarzenia, czyli Chiński Nowy Rok oraz Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Z tego powodu tamtejsze władze będą starały się zabezpieczyć odpowiednie zapasy żywności i ich łańcuchy dostaw" - zaznaczono. Według ekspertów w przypadku dalszych problemów z produkcją krajową, Chiny będą zmuszone zwiększyć swój import, a to może przyczynić się do kolejnych wzrostów cen pszenicy.

Reklama

Pszenica, jak podkreślono, jest też istotna z punktu widzenia gospodarki Polski, która była 10. jej eksporterem na świecie. "Przez pierwsze trzy kwartały 2021 r. Polska wyeksportowała pszenicę o wartości około 711 mln dol., co stanowiło 0,31 proc. polskiego eksportu ogółem i 46,3 proc. wartości eksportu zbóż" - zauważyli analitycy.

W rekordowym 2020 r. Polska odpowiadała za 2,3 proc. wartości światowego eksportu pszenicy. Nasz kraj jest jej eksporterem netto – w 2020 r. wartość eksportu (1046 mln dol.) była prawie siedmiokrotnie większa niż wartość importu. "Z tego powodu dalszy wzrost cen pszenicy będzie miał pozytywny wpływ na dochody rolników i bilans handlowy" - stwierdzono.

Wzrost cen jest natomiast niekorzystny dla konsumentów, bo przekłada się na wartość wielu artykułów spożywczych produkowanych z pszenicy. "W październiku 2021 r. na polskim rynku pieczywo było średnio o 9,4 proc. droższe, a mąka o 5 proc. niż w analogicznym miesiącu w 2020 r." - przypomnieli analitycy.

Eksperci zaznaczyli, że wysokie ceny pszenicy oznaczają też problemy dla państw rozwijających się. "Trudności z dostępnością do żywności w gospodarstwach domowych w mniej zamożnych częściach świata mogą nawet stworzyć niebezpieczeństwo utraty stabilności politycznej, w tym wybuchu zamieszek lub konfliktów zbrojnych" - podsumowano.