Wprawdzie z raportu wynika, że jedynie 4 proc. sprzedawców akceptuje płatności jedynie kartami debetowymi, to jednak w niektórych sektorach ten odsetek jest znacznie wyższy.

Największe problemy z płatnościami gotówkowymi występują w kinach, z których 22 proc. deklaruje, iż nie przyjmuje już fizycznych pieniędzy. Również w co ósmej aptece płatności można dokonywać jedynie kartą debetową lub kredytową.

Zwolennicy płatności gotówkowych będą mieć także problem przy płaceniu za parkowanie, albowiem automaty parkingowe często nie akceptują tej formy płatności.

DNB apeluje do sprzedawców, aby wyraźnie zaznaczali, że klienci mogą korzystać wyłącznie z kart debetowych. "Obecnie jedynie przy kasie jednej trzeciej sklepów akceptujących płatności wyłącznie kartami znajduje się informacja, że nie można płacić gotówką" – czytamy w komunikacie banku.

Reklama

W 2021 roku bank centralny wystosował pismo do ówczesnego ministra finansów Wopke Hoekstry, w którym ostrzegł, że należy podjąć działania, aby w jak największym stopniu utrzymać płatność fizycznymi pieniędzmi.

"Gotówka jest ważnym środkiem w transakcjach płatniczych i gwarancją, że każdy będzie mógł nadal w nich uczestniczyć" – powiedziała w rozgłośni NOS Radio 1 Esther van den Kommer z DNB.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek