W sierpniu w Norwegii sprzedano 11114 samochodów, z czego około 94 proc. to były samochody z napędem elektrycznym, poinformowała w poniedziałek Norweska Federacja Drogowa (OFV).
Z danych OFV wynika, że w ciągu roku do sierpnia pojazdy elektryczne stanowiły prawie 87 proc. sprzedaży nowych samochodów osobowych.
Samochody z silnikami Diesla i benzynowymi stanowiły zaledwie 2 proc. ogólnej sprzedaży sprzedaży
Kluczem do sukcesu są zachęty podatkowe i inne korzyści
Boom na samochody elektryczne w Norwegii napędzany jest hojnymi zachętami podatkowymi, a dodatkowymi korzyściami, takimi jak korzystanie z pasów autobusowych i ulgi parkingowe.
Dyrektor OFV Oyvind Solberg Thorsen uważa, że jeśli ta tendencja się utrzyma, to wkrótce, w 2025 roku, Norwegia osiągnie cel posiadania floty w 100 proc. bezemisyjnej. Dodał też, że w ujęciu rocznym odnotowano niewielki wzrost łącznej liczbie sprzedanych samochodów, a to w jego ocenie sugeruje nieznaczną poprawę sytuacji gospodarczej ludzi.