Strata operacyjna wyniosła 308,08 mln zł wobec 437,56 mln zł straty rok wcześniej.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1 207,77 mln zł w 2020 r. wobec 1 244,9 mln zł rok wcześniej.

Reklama

"Rok ten był [...] dla Rafako, w ponad 70-letniej historii spółki, rokiem przełomowym. Nieprzypadkowo nawiązuję do historii Rafako. Oto bowiem firma, która od czasów powojennych budowała nowoczesną polską energetykę, której marka znana była na rynkach całego świata, w drugiej dekadzie dwudziestego pierwszego wieku stanęła nad przepaścią" - napisał prezes Radosław Domagalski-Łabędzki w liście załączonym do raportu.

"Wyniki finansowe za rok 2020 są niestety odzwierciedleniem tych zdarzeń, które sprawiły, że we wrześniu ubiegłego roku jedynym ratunkiem dla Rafako stało się ogłoszenie procesu restrukturyzacji i rozpoczęcie gruntownej naprawy spółki. Wypowiedzieliśmy nierentowne kontrakty, renegocjowaliśmy wiele umów, znacząco ograniczyliśmy koszty, dokonaliśmy także redukcji zatrudnienia, w zakończonym właśnie procesie zwolnień grupowych" - dodał prezes.

Przypomniał, że w grudniu ubiegłego roku odbyło się głosowanie wierzycieli Rafako nad układem. Zdecydowana większość wierzycieli opowiedziała się za zawarciem układu, na mocy którego spłata zobowiązań zostanie rozłożona na raty, ich część zostanie umorzona a reszta zamieniona na akcje nowej emisji.

"Sąd zatwierdził tę decyzję i proces restrukturyzacji dobiega właśnie końca, a sytuacja spółki została już w znaczącym stopniu ustabilizowana. Jednak teraz właśnie przed Rafako decydujące dni i tygodnie. W chwili, gdy oddajemy państwu ten raport, toczą się równolegle dwa bardzo ważne procesy. Z jednej strony, oczekujemy na uprawomocnienie się pozytywnej decyzji sądu w przedmiocie zatwierdzenia układu, z drugiej, trwają intensywne prace nad pozyskaniem inwestora" - wskazał Domagalski-Łabędzki.

"Rozmawiamy równolegle z kilkoma podmiotami, które są zainteresowane naszą spółką. Mamy dla potencjalnych inwestorów różne scenariusze rozwoju, mamy plan na nowe Rafako, ale spółka nadal potrzebuje wsparcia, aby w pełni wykorzystać swój potencjał. Nie ulega wątpliwości, że Rafako jest niezbędne, by przeprowadzić w Polsce transformację energetyczną i proces dekarbonizacji energetyki. Mamy wypracowane przez lata kompetencje w instalacjach ochrony środowiska - odsiarczaniu i odazotowaniu spalin. Mamy własne rozwiązania i patenty w tym zakresie. Rafako może też odnaleźć się w obszarze nowej energetyki, czyli w odnawialnych źródłach energii. Już teraz realizujemy projekt badawczy NCBR 'Bloki 200+'" - podkreślił prezes.

Niezależny biegły rewident Grant Thornton podał w swoim sprawozdaniu, że nie wyraża opinii o załączonym rocznym skonsolidowanym sprawozdaniu finansowym Rafako.

"Pomimo uzyskania wystarczających i odpowiednich dowodów badania odnośnie każdej z niepewności opisanych w sekcji Podstawa odmowy wyrażenia opinii, nie jest możliwe, aby sformułować opinię na temat załączonego rocznego skonsolidowanego sprawozdania finansowego ze względu na potencjalne wzajemne oddziaływanie tych niepewności i ich możliwy skumulowany wpływ na to roczne sprawozdanie finansowe" - czytamy w sprawozdaniu.

W ujęciu jednostkowym strata netto w 2020 r. wyniosła 297,52 mln zł wobec 284,64 mln zł straty rok wcześniej.

Rafako w restrukturyzacji jest największym w Europie producentem kotłów oraz urządzeń ochrony środowiska dla energetyki. Oferuje generalną realizację bloków energetycznych opalanych paliwami kopalnymi.

(ISBnews)