We wspólnym studiu Dziennika Gazety Prawnej i Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu rozmawiamy o efektach polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, postępach deregulacji na szczeblu europejskim i krajowym oraz o wyzwaniach i szansach dla polskiej i unijnej gospodarki związanych z rozbudową szeroko pojętego sektora obronnego.

Prezydencja Polski w UE: politycznie udana, na gospodarcze efekty wciąż czekamy

- Polska prezydencja w radzie UE w obszarze politycznym, zwłaszcza w kwestii utrzymania obrony Ukrainy w centrum narracji europejskiej, wykonała dobrze swoją robotę i to jest pozytywem w świecie licznych negatywów, z których największy jest ten, że wobec agresywnej postawy Rosji musimy się zbroić – komentuje prezes Pracodawców RP. Jej zdaniem, Polsce skutecznie udało się umocnić unijną jedność i podtrzymać mobilizację w kwestiach obronności.

Joanna Makowiecka – Gatza przyznaje jednocześnie, że w obszarze gospodarczym przedsiębiorcy spodziewali się trochę więcej, zwłaszcza w kwestii uruchomienia mechanizmów rekomendowanych w słynnym raporcie Draghiego, a służących odzyskaniu dynamiki i podnoszeniu konkurencyjności UE. – Rozumiem jednak, że ambicje były bardzo duże, a prezydencja trwa tylko sześć miesięcy i jest to relatywnie mało zważywszy specyfikę funkcjonowania Unii jako wspólnoty 27 suwerennych państw – mówi szefowa Pracodawców RP.

Omnibus – nie tyle deregulacja, co uproszczenia dla przedsiębiorców

Przypomina, że powstały z inicjatywy Komisji Europejskiej pakiet Omnibus Simplification ma na celu zmniejszenie obciążeń administracyjnych dla przedsiębiorstw w UE poprzez uproszczenie kluczowych przepisów dotyczących zrównoważonego rozwoju, takich jak CSRD, CSDDD, CBAM i InvestEU, wspierając tym samym konkurencyjność i zrównoważony rozwój.

- Usłyszeliśmy zapowiedź zwiększenia obciążeń dla dużych przedsiębiorstw o 25 proc., a dla mniejszych o 35 proc. To jest szczytna idea, tylko ja jestem praktykiem biznesowym i podobnie jak inni przedsiębiorcy, których reprezentuję, oczekuję konkretnych działań w konkretnych kwestiach – podkreśla Joanna Makowiecka – Gatza. Zaznacza, że mówienie o „deregulacji UE” jest nietrafione, bo o wiele lepsze jest sformułowanie „uproszczenie” (zapisane zresztą w tytule Omnibusa).

- Nie chodzi bowiem o samą ilość regulacji, tylko o to, żeby one nadmiernie nie utrudniały działalności gospodarczej. Fundamentalna jest także stabilność i przewidywalność przepisów. One mogą nawet nie być najlepsze, ale niech wszyscy wiedzą, że są takie i takie i będziemy je stosować przez taki i taki czas. Bez stabilności nie da się planować inwestycji. Rozwoju, poziomu zatrudnienia. Wreszcie – praktyka urzędnicza w obszarze stosowania przepisów nie może zwiększać skali niepewności po stronie biznesu, bo ta i bez tego jest już ogromna – tłumaczy prezes Pracodawców RP.

Podkreśla, że absolutnie kluczowe z punktu widzenia konkurencyjności UE i europejskich firm jest uproszczenie procesów inwestycyjnych, zwłaszcza w sektorach najbardziej strategicznych, decydujących o rozwoju i przewagach na rynku w skali globalnej.

Misja Rafała Brzoski. Takie konsultacje potrzebne są nam na co dzień, a nie doraźnie

- Kiedy w lutym na warszawskiej GPW premier poprosił Rafała Brzoskę o przewodniczenie misji uproszczenia przepisów gospodarczych, a Rafał Brzoska podjął się tego zadania, jako organizacja pracodawców mocno włączyliśmy się w ten proces. Uważam, że bardzo dużo dobrego zostało zrobione. Jednocześnie jako środowisko biznesu stoimy na stanowisku, że ten model współpracy, konsultacji przepisów i ich stosowania, to nie może być doraźna, jednorazowa inicjatywa, tylko powinno to być coś, co zostanie z nami na stałe – mówi Joanna Makowiecka – Gatza.

Podkreśla, że dotychczasowy proces konsultacji regulacji i w ogóle dialogu społecznego, choć na papierze poprawny, w praktyce okazał się w wielu wypadkach fikcją, nieledwie sztafażem prawdziwej debaty publicznej. Wiąże się często z działaniem bardzo długim i jednocześnie mało skutecznym, bo ostateczna jakość przepisów jest daleka od oczekiwań.

- Tutaj nagle został zaangażowany wielki potencjał obywateli, co zaowocowało wieloma oddolnymi inicjatywami służącymi niekoniecznie usprawnieniu samego biznesu, ale po prostu ułatwieniu codziennego życia Polek i Polaków. To jest fantastyczne i trzeba zrobić wszystko, aby to bardzo dobre doświadczenie wprowadzić w normalny, funkcjonujący na stałe, system funkcjonowania państwa i prawa – postuluje szefowa Pracodawców RP.

W wywiadzie poświęcamy wiele miejsca inwestycjom prywatnym, których poziom jest wciąż niepokojąco niski oraz wykorzystaniu wymuszonych przez Rosję zbrojeń Europy do rozwoju kluczowych technologii i sektorów, a także innowacyjnego myślenia o produktach o potencjalnie podwójnym zastosowaniu.

Serdecznie zapraszamy do obejrzenia i wysłuchania całej rozmowy.