Warszawa, 03.10.2019 (ISBnews) - Grupa MOL nie widzi zagrożenia ze strony PKN Orlen dla swojej dominacji na rynku detalicznym na Słowacji, zapewnił ISBnews wiceprezes wykonawczy MOL ds. downstreamu Ferenc Horvath.

Kilka tygodni temu polski koncern poinformował o planach ekspansji na rynku detalicznym Słowacji, gdzie w ciągu kilku lat PKN Orlen, za pośrednictwem czeskiego Unipetrolu i jego sieci stacji paliw Benzina, chciałby znaleźć się w trójce największych operatorów, zarządzających co najmniej setką stacji paliw (na ok. 900 funkcjonujących na tym rynku). Obecnie tę trójkę liderów na Słowacji stanowią MOL (poprzez swoją spółkę zależną Slovnaft), OMV oraz Shell.

"W segmencie detalicznym, jeśli decydujesz się na wejście na rynek nowego kraju, oczywiste jest, że powinieneś celować w zajęcie pozycji wśród trzech największych graczy. Optymalna działalność sieci detalicznej wymaga określonej skali, która pozwala na wprowadzenie choćby kart flotowych. Nie jest zatem dla mnie zaskoczeniem, że wchodząc na nowy rynek Orlen chce zaliczać się do rynkowych liderów. My również stosujemy taką taktykę w każdym kraju, w którym jesteśmy obecni na rynku detalicznym. Nie wpłynie to na naszą działalność na Słowacji w większym stopniu niż dotychczasowa konkurencja na tym rynku" - powiedział Horvath w rozmowie z ISBnews.

Zapewnił, że Grupa MOL zakłada dalszą optymalizację swojej sieci na Słowacji, który to kraj, podobnie jak Węgry i Chorwacja, jest przez nią postrzegany jako rynek macierzysty.

"Nie spodziewam się tam jednak znaczących ruchów z naszej strony, raczej utrzymania dotychczasowej pozycji" - zastrzegł.

Obecnie Grupa MOL jest zdecydowanym liderem słowackiego rynku, za pośrednictwem swojej słowackiej spółki zależnej Slovnaft, która dysponuje siecią około 230 stacji paliw.

"Jeśli chodzi o przyszłość rynku detalicznego w tej części Europy, to jednym z trendów, które wyraźnie widzę, jest wycofywanie się wielkich międzynarodowych graczy, byłych tzw. wielkich marek, przy jednoczesnym umacnianiu pozycji przez dwóch-trzech graczy regionalnych, który z pewnością pozostaną tu w perspektywie najbliższych dziesięciu lat. Jednym z tych graczy jest MOL, a drugim Orlen" - powiedział Horvath.

Jak podkreślił, Grupa MOL nie jest obecnie bezpośrednio obecna na rynku detalicznym dwóch krajów Europy Centralnej: Polski i Austrii.

"Ale cały czas analizujemy możliwości, które mogą się pojawić od czasu do czasu również w tych dwóch krajach, bo należą one do dojrzałych rynków" - dodał.

Węgierski koncern MOL prowadzi działalność w zakresie wydobycia i przerobu ropy naftowej (aktywa produkcyjne ma w 8 krajach, posiada też 4 rafinerie i 2 jednostki petrochemiczne). Od 2004 r. jest notowany na warszawskiej giełdzie. Jego skonsolidowane przychody wyniosły 19,05 mld USD w 2018 r.

Piotr Apanowicz

(ISBnews)