WIBOR przestanie funkcjonować z końcem 2024 r. Firmy nie muszą się do tego specjalnie przygotowywać – mogą poczekać na korespondencję z banku i ograniczyć się do podpisania aneksów. Zdaniem mec. Zuzanny Zakrzewskiej, partnerki z kancelarii EY Law, lepiej jednak, by wykazały się aktywności.
– Mamy swobodę umów, a zatem strony mogą się umówić już dziś, jaki wskaźnik referencyjny będą stosować. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby już teraz negocjować warunki przejścia z WIBOR na WIRON. To jest ten moment, gdy banki czy firmy leasingowe nie mają jeszcze wypracowanych standardów postępowania i ich podejście do klienta może być zindywidualizowane. Im później przedsiębiorca rozpocznie rozmowy na ten temat, tym może być dla niego gorzej. Dlatego radzimy przedsiębiorcom, by dokonali analizy swoich zobowiązań i zdecydowali, jakie kroki trzeba podjąć – uważa Zuzanna Zakrzewska.