Nowe kierownictwo GPW: Dokąd zmierza warszawska giełda?
Warszawska giełda wchodzi w nowy rok z nowym kierownictwem. Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Skarbu Państwa, stery na warszawskim parkiecie obejmie Małgorzata Zaleska. Będzie to pierwsza kobieta na fotelu prezesa Giełdy Papierów Wartościowych
Warszawska giełda wchodzi w nowy rok z nowym kierownictwem. Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Skarbu Państwa, stery na warszawskim parkiecie obejmie Małgorzata Zaleska. Będzie to pierwsza kobieta na fotelu prezesa Giełdy Papierów Wartościowych.
1
Priorytetami nowej prezes będą m.in. edukacja finansowa i budowanie zaufania do giełdy. Wyzwań, które stoją przed zarządzającymi GPW, jest jednak więcej. Wskaźniki świadczące o roli giełdy w krajowej gospodarce i jej pozycji wśród światowych parkietów nie prezentują się najlepiej.
Wartość pierwotnych ofert akcji przeprowadzanych przez giełdę to ułamek procenta inwestycji przeprowadzanych w polskiej gospodarce. Polacy dość ostrożnie podchodzą do inwestowania w akcje i portfel posiadanych przez nich akcji od ponad dwóch lat stoi w miejscu. O zniechęceniu drobnych graczy do inwestycji w papiery spółek notowanych na GPW może świadczyć ich rekordowo niski udział w obrotach akcjami w 2015 r. Spada też zainteresowanie warszawską giełdą wśród inwestorów zagranicznych oraz wartość notowanych u nas spółek. O nastawieniu inwestorów do GPW może świadczyć też kurs akcji samej GPW. W ciągu ostatnich 12 miesięcy notowania akcji spółki spadły o ponad 16 proc.
O tym jak będzie wyglądała strategia Małgorzaty Zaleskiej dla GPW, dowiemy się dopiero wtedy, kiedy jej wybór zostanie zatwierdzony przez KNF. Inwestorzy najwyraźniej wiążą z nią duże nadzieje, bo w dniu, w którym została wybrana na szefa giełdy, kurs spółki wzrósł o 4,23 proc. do 35,2 zł. Notowaniom spółki pomogły też zapowiedzi Pawła Szałamachy, ministra finansów, że rząd nie planuje zmian w systemie emerytalnym, jeśli chodzi o funkcjonowanie otwartych funduszy emerytalnych. Rozmontowanie tego systemu w 2014 r. było jedną z przyczyn słabego zachowania indeksów giełdowych w ubiegłym roku.
Bloomberg / John Guillemin
2 Łączna wartość środków pozyskanych od inwestorów przy okazji debiutów giełdowych spółek (IPO) w 25-letniej historii GPW przekracza 100 mld zł (przy uwzględnieniu inflacji byłaby wyższa – licząc w obecnych cenach). Mimo to trudno nazwać giełdę kołem zamachowym gospodarki. Wartość IPO odpowiadała średnio tylko 2 proc. inwestycji realizowanych w naszej gospodarce. Przy tym nie zawsze pieniądze pozyskane z ofert były przeznaczane na inwestycje – spora część trafiła np. do Skarbu Państwa sprzedającego akcje państwowych firm. Ale w Europie niewiele jest krajów, w których giełda liczy się mocniej jako źródło finansowania inwestycji.
DGP
3 Największy inwestor na warszawskiej giełdzie to zagranica. Ma ona ponad 40 proc. akcji notowanych na GPW. Ale w ostatnich 10 latach udział inwestorów zagranicznych wyraźnie zmalał – w 2005 należało do nich jeszcze 60 proc. akcji spółek z GPW. Drugie pod względem znaczenia są fundusze emerytalne. Maleje znaczenie inwestorów indywidualnych: w połowie 2015 r. mieli oni 7 proc. akcji notowanych na GPW. W 2007 r., czyli niedługo przed początkiem kryzysu finansowego, było to 13 proc.
DGP
4 Jeśli chodzi o udział poszczególnych grup inwestorów w obrotach akcjami – jest trochę inaczej niż w przypadku zaangażowania w walory spółek. Udział inwestorów zagranicznych w pierwszej połowie 2015 r. przekroczył 50 proc. Krajowi inwestorzy instytucjonalni (głównie domy maklerskie zajmujące się tzw. animacją handlu, ale też fundusze emerytalne i inwestycyjne). Za to w przypadku graczy indywidualnych widać wyraźny spadek. W Polsce wciąż mamy ponad 1,4 mln rachunków maklerskich, ale zdecydowana większość jest nieaktywna.
DGP
5 Giełda kojarzy się przede wszystkim z handlem akcjami. Coraz większe znaczenie mają jednak dla niej przychody z rynku towarowego – dziś jest to 37 proc. Działalność w tym segmencie koncentruje się m.in. na Towarowej Giełdzie Energii, gdzie obracać można energią elektryczną, gazem czy limitami wielkości emisji zanieczyszczeń. Przychody z tego rynku pozwalają zasypać lukę w czasie pogorszenia sytuacji na rynku finansowym, kiedy np. spadek obrotów, cen akcji lub mała zmienność notowań odbija się na przychodach GPW. Rozwój rynku towarowego ratował finanse giełdy przede wszystkim w 2014 i 2015 r.
DGP
6 Wczorajszy wybór Małgorzaty Zaleskiej na prezesa nie oznacza, że formalnie jest ona już szefową giełdy. Wcześniej musi ją zatwierdzić na stanowisku Komisja Nadzoru Finansowego. – KNF standardowo w postępowaniu administracyjnym będzie oceniała spełnianie przez panią prezes ustawowych przesłanek. Komisja będzie również zainteresowana wizją rozwoju GPW – mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik nadzoru. „W skład zarządu giełdy powinny wchodzić osoby posiadające wykształcenie wyższe, co najmniej trzyletni staż pracy w instytucjach rynku finansowego oraz nieposzlakowaną opinię w związku ze sprawowanymi funkcjami” – mówi ustawa o obrocie instrumentami finansowymi. Nowa prezes w ciągu kilku tygodni powinna uzyskać zgodę KNF. Jej poprzednik, Paweł Tamborski, dostał ją w miesiąc po powołaniu.
PAP / Marcin Obara
7 Kiedy pod koniec 2010 r. Ministerstwo Skarbu Państwa prywatyzowało GPW, inwestorzy kupili akcje spółki za ponad 1,2 mld zł. Drobni gracze płacili 43 zł za akcję. Obecnie akcja GPW wyceniana jest na parkiecie na ok. 35 zł. Strata? Ponad 18 proc. To jedna z najgorszych stóp zwrotu z akcji notowanych giełd. Bardziej nietrafioną inwestycją były w tym czasie papiery giełdy w Singapurze. Za to akcje parkietu londyńskiego zyskały w tym okresie ponad 270 proc. Plusem dla akcjonariuszy GPW są dywidendy wypłacane przez spółkę. Od debiutu na parkiecie wyniosły one w sumie 379 mln zł.
DGP
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję