"W ciągu kwietnia przybyło 3 tys. nowych spraw. Od początku 2021 roku przybyło około 12 tys. nowych spraw sądowych" - powiedział Białek.

Podał, że pod koniec kwietnia, zgodnie z danymi statystycznymi z 13 banków, które mają około 99 proc. portfela tych kredytów, było prawie 51 tys. takich spraw w sądach.

"Do tego trzeba dołożyć około kilka tysięcy spraw, które jeszcze do banków nie wpłynęły, a które dopiero zostały wysłane do sądu" - powiedział Białek.

Podał, że większość sądowych spraw dotyczących kredytów CHF jest w I instancji i jedynie 6 proc. jest na etapie II instancji.

Reklama

Ocenił, że wpływ wyroku TSUE i orzeczenia Izby Cywilnej SN w 7-osobowym składzie będzie widoczny w statystykach sądowych najwcześniej na przełomie czerwca i lipca.

"Wyroki, które zapadają w pierwszych dniach po wyroku TSUE i tym orzeczeniu Sądu Najwyższego to w absolutnej większości sprawy które były już zakończone (...) jedynie oczekiwano na ogłoszenie orzeczenia" - powiedział Białek.

Białek ocenił, że nieprawdziwe są dane kancelarii prawnych reprezentujących frankowiczów w sporach z bankami, zgodnie z którymi banki przegrywają 95 proc. spraw.

"Dane te mają charakter wycinkowy" - powiedział Białek.

Wiceprezes podał, że wśród prawomocnych sądowych rozstrzygnięć, które zapadły w 2021 roku 61 proc. spraw zostało przez banki przegrane, a w 39 proc. banki wygrały. Wśród spraw przegranych na tym etapie w 2021 roku w 68 proc. sądy orzekały o nieważności.

"Wedle naszych danych, aktualnie wśród spraw, które są obecnie w II instancji (...) 79 proc. spraw zostało dotąd przegranych przez banki w I instancji, zaś 21 proc. wygranych w I instancji przez banki" - powiedział Białek.

Podał, że wśród przegranych przez banki spraw w 67 proc. sądy orzekały o nieważności, a w 23 proc. to wyroki dotyczące tzw. odfrankowienia.(PAP Biznes)