Niedawno australijski sektor emerytalny o wartości 3,9 biliona dolarów australijskich (2,6 biliona dolarów) był szeroko promowany przez szefa BlackRock Larry'ego Finka, jako modelowy system emerytalny dla innych krajów.

Tymczasem w badaniu Natixis Investment Managers, 40 proc. australijskich respondentów stwierdziło, że nigdy nie będą mieli wystarczająco dużo pieniędzy, aby przejść na emeryturę.

Solidny system emerytalny nie zapewnia bezpieczeństwa

Reklama

W najnowszym corocznym rankingu Global Retirement Index firmy Natixis, Australia zajęła siódme miejsce. Ranking ocenia 44 kraje pod kątem finansów, zdrowia, jakości życia i dobrobytu materialnego po zakończeniu pracy.

Jak podaje Bloomberg, zgodnie z australijskim systemem emerytur wypłacanych przez byłego pracodawcę, który został stworzony na początku lat 90., pracodawcy są obecnie zobowiązani do dokonywania wpłat do systemu w wysokości 11,5 proc. wynagrodzeń pracowników. W USA nie ma takiego wymogu, a Wielka Brytania dopiero niedawno wprowadziła obowiązkowe minimalnej składki na poczet przyszłej emerytury.

„Pomimo solidnego systemu emerytalnego kraju, utrzymują się obawy co do adekwatności przygotowania emerytalnego i zrozumienia przez Australijczyków, w jaki sposób maksymalizować swoje oszczędności” — stwierdziła firma Natixis w raporcie.

Systemy emerytalne to globalny problem

Globalnie 19 proc. respondentów badania Natixis stwierdziło, że nadal nie stać ich na przejście na emeryturę, nawet jeśli zaoszczędzą 1 milion dolarów. Jako główne czynniki obaw respondentów raport Natixis wskazał stopy procentowe i inflację.

Przewiduje się, że koszty emerytur państwowych w gospodarkach rozwiniętych, które często już teraz są największym obciążeniem wydatków rządowych, gwałtownie wzrosną w nadchodzących latach. Przykładem może być Australia, gdzie zgodnie z raportem Natixis, odsetek emerytów w populacji ma wzrosnąć z obecnych 8 proc. do 19 proc. w ciągu najbliższych 40 lat.

Natomiast wyniki długofalowego globalnego badania inwestorów indywidualnych Natixis pokazują, że liczba osób twierdzących, że coraz częściej muszą samodzielnie finansować emerytury, zamiast polegać na publicznych i prywatnych funduszach emerytalnych, wzrosła w latach 2015–2023 z 67 proc. do 81 proc.

Najlepsze systemy emerytalne w 2024 r.

Na szczycie w Globalnym Indeksie Emerytalnym (GRI), z wynikiem 82 proc., znajduje się Szwajcaria, która wyprzedza Norwegię i Islandie (po 81 proc.). Na czwartej pozycji uplasowała się Irlandia. Kolejne w klasyfikacji są: Holandia, Luksemburg i na siódmym miejscu Australia.

Pierwsza dziesiątkę zamykają Niemcy, Dania i Nowa Zelandia.

Miejsce Polski w Global Retirement Index

W ogólnym zestawieniu Global Retirement Index, Polska plasuje się w środku listy, na 26 pozycji.

Pod względem jakości życia Polska została sklasyfikowana na 36. odległej pozycji. Nieco lepiej wypadamy w ocenie zdrowia (33. pozycja) i finansów na emeryturze (29. miejsce). Natomiast najlepiej Polska wypadła w subindeksie Material Wellbeing (dobrobyt materialny), gdzie zajęła 8. pozycję. Względem poprzedniego zestawienia dobrobyt materialny emerytów w Polsce wzrósł o niesamowite piętnaście punktów procentowych, co dało awans o piętnaście miejsc w rankingu.