Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Fortuna zamiast nauki. Oto najważniejsi biznesmeni bez dyplomu [ZDJĘCIA]

7 października 2014, 05:55
Jedno z najgorętszych nazwisk w biznesie ostatnich lat. Twarz Facebooka i bohater głośnego filmu o powstaniu firmy „The Social Network”. Uczęszczał między innymi do prywatnej nowojorskiej Horace Mann School, która miała go przygotować do nauki w szkole wyższej. Dostał się na Harvard, ale porzucił studia, by zająć się serwisem. Dzięki temu został najmłodszym na świecie miliarderem. Studiom zawdzięcza jednak sporo. To podczas lat na nich spędzonych zaangażował się w pomysł utworzenia sieci społecznościowej.
Jedno z najgorętszych nazwisk w biznesie ostatnich lat. Twarz Facebooka i bohater głośnego filmu o powstaniu firmy „The Social Network”. Uczęszczał między innymi do prywatnej nowojorskiej Horace Mann School, która miała go przygotować do nauki w szkole wyższej. Dostał się na Harvard, ale porzucił studia, by zająć się serwisem. Dzięki temu został najmłodszym na świecie miliarderem. Studiom zawdzięcza jednak sporo. To podczas lat na nich spędzonych zaangażował się w pomysł utworzenia sieci społecznościowej. / Bloomberg / David Paul Morris
Coraz powszechniejsze staje się przekonanie, że dyplom studiów wyższych niewiele pomaga w budowaniu kariery. Przedstawiamy miliardowe (milionowe) przykłady potwierdzające tę tezę.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
image for background

Przejdź do strony głównej