"Na ostatniej w tym tygodniu sesji giełdowej nastoje na GPW były umiarkowanie negatywne. Głównie ze względu na relatywną słabość blue chipów względem małych spółek, które zachowały się nieco lepiej. Jako główną przyczynę spadków WIG20 wskazałbym CD Projekt" - powiedział PAP Biznes analityk BM BNP Paribas Lukas Cinikas.

"W pierwszej chwili CDR kwotowany był pozytywnie, jednak w dalszej części handlu strona podażowa wiodła prym, a notowania zakończyły się spadkiem o blisko 6 proc. Inwestorzy negatywnie ocenili wstępne wyniki finansowe, które spółka opublikowała po czwartkowej sesji. To zaważyło na zachowaniu WIG20" - ocenił.

CD Projekt w piątek przewodził spadkom zarówno w branży producentów gier jak i w WIG20. Przy obrotach rzędu 300 mln zł, odpowiadających za jedną trzecią handlu w WIG20, kurs producenta "Cyberpunka" spadł o 5,7 proc., wyznaczając nowe 2-letnie minimum na 176,76 zł. Indeks sektora znalazł się najniżej od roku.

Według wyliczeń PAP Biznes na podstawie przedstawionych przez CDR szacunków, w samym IV kw. 2020 roku zysk netto CD Projektu wyniósł 983,8 mln zł. Konsensus PAP Biznes zakładał 1.158,7 mln zł. Jednocześnie spółka przesunęła publikację raportu rocznego na 22 kwietnia z 19 kwietnia, a raportu za I kwartał z 27 maja na 31 maja 2021 roku. W ocenie analityków, negatywne nastawienie do spółki utrzyma się jeszcze w krótkim terminie, ze względu na oczekiwany słaby raport za I kw.

Reklama

Piątkowa sesja giełdowa była jubileuszowa - 16 kwietnia 1991 r. odbyły się pierwsze notowania na GPW.

W pierwszej godzinie handlu WIG20 utrzymywał się kilka punktów nad kreską, jednak w dalszej części dnia przeważyły spadki, które pod koniec notowań jeszcze się pogłębiły.

WIG20 zakończył piątkowe notowania spadkiem o 0,35 proc. do 2.012,27 pkt., WIG zniżkował do 60.158,72 pkt., oddalając się od wyznaczonego dzień wcześniej ponad rocznego maksimum o 0,2 proc. Nieco lepiej radziły sobie małe i średnie spółki. mWIG40 poszedł w górę o 0,06 proc. do 4.481,04 pkt., a sWIG80 wzrósł o 0,41 proc. do 19.361,28 pkt.

"Poziom 2.000 pkt. jest o tyle kluczowy, że od kilku miesięcy ogranicza ruch boczny na WIG20. Dobrze zatem, że indeks zakończył tydzień powyżej niego" - ocenił Cinikas.

"Krajowe indeksy zachowują się relatywnie słabiej wobec rynków bazowych. DAX od pewnego czasu pokazuje przewagę nad indeksami w USA, głównie ze względu na jego strukturę. W piątek rósł o kolejne 1 proc., podczas gdy S&P 500 zwyżkował o 0,2 proc." - zauważył.

W momencie zamknięcia notowań na GPW niemiecki DAX rósł o 1,4 proc. i był na dobrej drodze do wyznaczenia nowego rekordu. Na nowych szczytach były także rosnący o 0,2 proc. S&P 500 i DJI zyskujący 0,3 proc. Technologiczny Nasdaq szedł w dół o 0,1 proc.

Obroty na GPW wyniosły w piątek blisko 1,2 mld zł, z czego 944 mln zł przypadło na spółki z WIG20. Największy handel odbywał się na akcjach CD Projektu (308 mln zł) oraz KGHM (84 mln zł).

Na GPW zwyżkowało 11 z 15 indeksów sektorowych, w tym najmocniej leki - o 1,4 proc.

Wyraźnie zyskiwały także spółki telekomunikacyjne, za sprawą wzrostu kursu Orange o 3 proc. do 7,175 - najwyższego poziomu od września 2020 r. Wzrost branży o blisko 1 proc. sprawił, że indeks sektora pokonał poprzednie maksima i znalazł się najwyżej od blisko 6 lat.

Po dwóch dniach kilkuprocentowych wzrostów w dół ok. 1 proc. poszedł sektor górniczy.

Mocniej tracili tylko producenci gier, których indeks po spadku o 3 proc. znalazł się najniżej od roku.

Wśród dużych spółek poza CD Projektem wyraźnie traciło Allegro - w dół o 1 proc.

Tracił także Tauron oraz KGHM - w dół po 0,8 proc.

Z kolei PGE i PGNiG kontynuowały wzrosty i poprawiły swoje ponad roczne maksima. Kurs PGE poszedł w górę o 0,7 proc. do 8,5 zł, a PGNiG - o 1,1 proc. do 6,976 zł.

Rosnąc o 0,3 proc. do 76,24 zł Bank Pekao poprawił swój roczny szczyt.

W mWIG40 najmocniej zniżkowały walory XTB - w dół o niemal 5 proc. Kurs brokera oddał wzrosty z dwóch poprzednich sesji i wrócił w okolice 18,6 zł.

Po przeciwległej stronie zestawienia była Celon Pharma - w górę o 3,4 proc. do 51,9 zł. Do wyznaczenia nowego maksimum brakuje niecałe 1 zł.

W gronie małych firm dwucyfrowym wzrostem wyróżnia się Trakcja. Jej kurs wzrósł o 11 proc. do 2,99 zł, przy czym przez 6 ostatnich sesji zniżkował, a w czwartek spadł o 10 proc.

Wyraźnie zyskiwał także TIM, którego kurs po wzroście o blisko 8 proc. do 25,8 zł znalazł się najwyżej od 2007 r.

Poprzednie szczyty pokonały także notowania Ambry. Po wzroście o 5,5 proc. do 21,2 zł kurs jest najwyżej w historii.

Po raz kolejny w tym miesiącu swoje maksima poprawił Mirbud - tym razem rosnąc o blisko 5 proc. do 5,13 zł.

Z kolei Instal Kraków, który dzień wcześniej wyznaczył ponad 13-letnie maksimum, cofnął się w piątek o 3 proc. Mocniej traciły tylko Forte - w dół o 4,4 proc. do 52,6 zł i Global Cosmed - o 3,4 proc. do 5,07 proc.