"Środowa sesja była wymagająca dla inwestorów, a wszystkie główne indeksy zanotowały umiarkowane spadki. Co ciekawe MSCI Poland zamknął się poniżej covidowego minimum z marca 2020 roku. Główny wpływ na notowania miały dane o inflacji z USA, które okazały się gorsze od rynkowych oczekiwań, co pogorszyło sentyment zarówno na giełdach, jak i na rynku walutowym" – powiedział PAP Biznes dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities, Sobiesław Kozłowski.

Ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA w czerwcu wzrosły o 9,1 proc. w ujęciu rdr, a mdm wzrosły o 1,3 proc. - podał amerykański Departament Pracy w komunikacie. Oczekiwano +8,8 proc. rdr i +1,1 proc. mdm. Inflacja w USA rdr jest najwyższa od 40 lat.

Jak wskazał Sobiesław Kozłowski, wyższa inflacja w USA, to mocniejsze podwyżki stóp i mocniejszy dolar, a takie otoczenie nie jest sprzyjające dla rynków wschodzących.

"Kwestia, która zaczyna się również przebijać, to projekcje dynamicznego wzrostu zachorowań na covid, co pokazuje, że ten pomijany w tym okresie czynnik ryzyka może wkrótce zacząć również oddziaływać na rynki" – dodał.

Reklama

Mówiąc o przyszłości, analityk wskazał, że sentyment na rynkach mogą poprawić wyniki banków z USA.

"W najbliższy czwartek wyniki publikuje JP Morgan oraz Morgan Stanley, a w piątek City Group, i w środowisku podwyżek stóp być może ich wyniki będą pozytywnym zaskoczeniem. Jeśli tak będzie, być może pozwoliłoby to wybronić się również naszym rynkom, które zbliżają się do ważnych wsparć" – powiedział Kozłowski.

Analityk widzi istotne wsparcia dla WIG20 w strefie 1.644-1.650 pkt.

"Są to już bardzo bliskie poziomy, ale być może relatywnie lepsze od rynku zachowanie największych polskich banków w drugiej części dzisiejszej sesji jest jakąś jaskółką nadziei przed możliwym rynkowym odbiciem" – podsumował Kozłowski.

WIG20 zakończył środową sesję spadkiem o 0,47 proc. do poziomu 1.655,65 pkt., WIG stracił 0,43 proc. i wyniósł 52.440,94 pkt., a sWIG poszedł w dół o 0,8 proc. do 16.853,32 pkt. Dzięki mocniejszej końcówce notowań mWIG40 zniżkował o 0,37 proc. do 3.933,37 pkt.

Obroty na szerokim rynku wyniosły 0,83 mld zł, z tego 0,69 mld zł przypadło na spółki z WIG20.

W momencie zamykania krajowej giełdy, na najważniejszych, europejskich rynkach panowały negatywne nastroje. DAX spadał o 1,6 proc., a francuski CAC 40 tracił 1,2 proc. W Wielkiej Brytanii FTSE 250 szedł w dół o 0,6 proc.

W tym czasie na giełdach amerykańskich panowały mieszane nastroje. Nasdaq100 rósł o 0,28 proc., S&P500 szedł w dół o 0,28 proc., a DJI tracił 0,64 proc.

Na krajowym rynku, w ujęciu sektorowym zyskały 4 z 15 indeksów. Najmocniej wzrosły WIG-Spożywczy (12,14 proc.) oraz WIG-Paliwa (2,05 proc.).

Najbardziej zaś straciły WIG-Chemia (-3,75 proc.) oraz WIG-Gry (-2,94 proc.).

W WIG20 najmocniej w górę poszły akcje PGNiG (3,88 proc. do 5,522 zł), którego kurs próbuje wrócić ponad pokonane techniczne wsparcie znajdujące się w strefie 5,5-5,7 zł.

Przez większość sesji na plusach notowane były spółki paliwowe, z których mocniejszy na zamknięciu był PKN Orlen (1,58 proc.), a Lotos zyskał 1,22 proc.

Po ustanowieniu we wtorek historycznych minimów, w środę o 0,35 proc. wrósł natomiast kurs Pepco Group, zamykając się na 34,26 zł, choć w czasie sesji wzrosty tej spółki były wyraźnie większe.

W pierwszych godzinach handlu w okolicach poziomu równowagi wahał się kurs Allegro, które zyskało ok. 15 proc. na przestrzeni ubiegłego tygodnia. Po godzinie 14.30 kurs spółki wybił się jednak dołem z lokalnego trendu bocznego i zakończył sesję na 3,05 proc. minusie na poziomie 24,82 zł.

Jak wynika z danych Mediapanel Gemius Polska, przygotowanych dla PAP Biznes, liczba użytkowników allegro. pl i aplikacji Allegro spadła w czerwcu 2022 roku do 21.804.390 z 22.031.676 w maju br.

Mieszane nastroje z połowy sesji utrzymały się na zakończeniu notowań na największych pod względem kapitalizacji bankach. Santander Bank Polska zamknął się na 1,15 proc. plusie, PKO BP stracił 0,11 proc., Pekao poszedł w dół o 0,32 proc., a najsłabiej środowe notowania zakończył mBank tracąc 4,15 proc. Kursy mBanku i Pekao zamknęły się na 52-tygodniowych minimach.

Jak poinformowała na Twitterze Kancelaria Prezydenta, prezydent podpisze w czwartek ustawę o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom, która zakłada wprowadzenie wakacji kredytowych i reformę WIBORu.

Najsłabsze w połowie sesji i na jej zakończeniu były: JSW (-5,31 proc.) oraz CD Projekt, który stracił 4,28 proc., a jego kurs ponownie wrócił pod 100 zł.

Słabszą drugą część sesji miał także KGHM, który na zamknięciu zanotował 1,93 proc. spadki, a jego kurs zbliżył się do ustanowionego na początku lipca 52-tygodniowego minimum. Spadki kursu tej spółki skorelowane są ze zniżkującymi cenami miedzi, które w środę zniżkowały o ok. 1,5 proc. ustanawiając roczne minimum.

W mWIG40 przez całą sesję liderem wzrostów był ukraiński Kernel Holding (20,61 proc.), którego kurs przy dużych obrotach (7,9 mln zł) pokonał lokalny szczyt z czerwca br. Jak poinformował w nocy z wtorku na środę ukraiński wiceminister infrastruktury Jurij Waszkow, 6 statków towarowych przepłynęło już przez ujście Bystre na Dunaju, aby z tamtejszych ukraińskich portów rzecznych odebrać zboże, przeznaczone na eksport.

Po jednodniowej korekcie do wzrostów próbował również wrócić Mabion zyskując 2,88 proc., a o 2,77 proc. zyskał Bank Handlowy, powiększając wzrosty od lipcowego minimum do ok. 10 proc.

Słabą sesję zanotowały spółki z branży chemicznej, z których Ciech stracił 5,71 proc., a kurs Grupy Azoty poszedł w dół o 3,76 proc. do 41 zł. Kurs Ciechu notowany jest na 52-tygodniowych minimach po wybiciu dołem ze średnioterminowego trendu bocznego, a dla Grupy Azoty była to pierwsza wyraźnie spadkowa sesja po ok. 13 proc. wzrostach od lipcowych minimów.

Spośród małych, skupionych w sWIG80 spółek zdecydowanym liderem wzrostów była ukraińska Astarta (25,13 proc.), a w gronie liderów wzrostów z połowy sesji utrzymało się również Oponeo .pl (5,12 proc.). Dzięki mocnej końcówce notowań na 5,94 proc. plusie środowe notowania zakończył PalWay, który na wtorkowej sesji mocno stracił na wartości.

Najsłabiej z małych spółek sesję zakończył Shoper, którego kurs spadł o 6,98 proc. do 40 zł. Od historycznego minimum (29,3 zł) ustanowionego w połowie czerwca br. kurs spółki znajduje się jednak w dalszym ciągu na sporym, ok. 36 proc. plusie.

mt/ asa/