"To są kwoty, które by mogły w niedługim czasie ten backlog wzmocnić i [...] kwota by się zwiększyła o bez mała 1,5 mld zł" - powiedział Grabowski podczas konferencji prasowej.

Prezes miał tu na myśli wybór oferty z 11 lipca br. na prace na linii kolejowej nr 38 na odcinku Giżycko - Korsze za 876,8 mln zł netto oraz wybór z 11 listopada ub.r. oferty na prace na linii kolejowej nr 202 na odcinku Lębork - Słupsk za 561,8 mln zł netto.

"Jest takie rozwiązanie, że te dwie umowy zostaną podpisane na przełomie września i października" - powiedział i zadeklarował także, że "z naszych informacji [wynika, że] Słupsk i linia 38 będą miały finansowanie".

Grabowski podkreślił także, że spółka liczy na podpisanie umowy na prace na kolejowej towarowej obwodnicy Poznania, gdzie ma najniższą cenę po aukcji (1 192 mln zł netto).

Reklama

Z jego słów wynika, że rentowność portfela zamówień po podpisaniu powyższych kontraktów będzie nieco niższa niż dotychczas, choć nadal dobra, typowa dla "dobrych, stabilnych" firm budowlanych.

"Należy oczekiwać, że te marże będą [...] na pewno na poziomie niższym niż [...] dotychczas, jeżeli chodzi o Torpol. Te marże po I półroczu są bardzo wysokie - w ogóle jak na firmę budowlaną i na tę rzeczywistość budowlaną" - powiedział.

Torpol specjalizuje się w budowie oraz modernizacji stacji, linii i szlaków kolejowych oraz linii tramwajowych. Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW w 2014 r.; wchodzi w skład indeksu sWIG80. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1 084,82 mln zł w 2022 r.

(ISBnews)