Rosjanie blisko przełamania

Najcięższe starcia toczą się na północnym brzegu Siewierskiego Dońca, pomiędzy Hryhoriwką a Droniwką. To właśnie tam, jak ostrzegają obserwatorzy, rosyjskie wojska mogą łatwo odciąć kluczową drogę zaopatrzeniową. Gdyby do tego doszło, część ukraińskich oddziałów znalazłaby się w pułapce. DeepState, znany ukraiński portal analizujący sytuację na froncie, nie ukrywa niepokoju: „Wrogowi wystarczy zamknąć drogę w rejonie Droniwki, aby konsekwencje były niezwykle niekorzystne dla naszych pozycji”.

„Pozycje tylko w raportach”

Portal DeepState wskazuje również na niepokojące zjawisko: „Zdarza się, że pozycje istnieją jedynie w raportach, a potem przeciwnik nagle pojawia się w głębi, na stanowiskach dronowców czy jednostek walki radioelektronicznej”. Oznacza to, że część ukraińskich linii obronnych jest słabiej obsadzona, co pozwala Rosjanom wchodzić głęboko w tyły i destabilizować cały system.

„Przeklęty las” – historia zaciekłych walk

Serebrjańskie leśnictwo od dawna ma opinię jednego z najcięższych dla Rosjan odcinków frontu. Już w 2014 roku toczyły się tu pierwsze potyczki, lecz prawdziwie krwawym punktem teren stał się po inwazji w lutym 2022 roku. Po zdobyciu Łymanu przez Rosjan, a następnie jego odbiciu przez Ukraińców, las stał się naturalną linią frontu i symbolem zaciekłej walki o Donbas.

ikona lupy />
Ukraińscy żołnierze pod Torećkiem / Materiały prasowe / fot. Diego Herrera Carcedo/Anadolu via Getty Images

Nie bez powodu żołnierze nazwali go „przeklętym”. W ciągu ostatnich dwóch lat linia frontu w leśnictwie przesuwała się wielokrotnie. Każdy sukces był okupiony ogromnymi stratami, a teren zyskał reputację miejsca, w którym nieustannie giną ludzie. Ukraińscy obrońcy podkreślali, że walka o każdy skrawek zieleni kosztowała setki ofiar i tony amunicji.

Nowa taktyka Rosjan – polowanie na operatorów dronów

Obecnie Rosjanie stosują taktykę infiltracji. Małe oddziały wchodzą na tyły, szukają luk i zajmują pozycje, których Ukraińcy często nie zdążyli zabezpieczyć. Prowadzi to do dramatycznych sytuacji – operatorzy dronów FPV, którzy zwykle działali w pewnej odległości od linii walk, nagle stają twarzą w twarz z wrogiem. Na początku sierpnia DeepState alarmował, że na opisanym obszarze to wynik braków kadrowych i problemów jednej z brygad obrony terytorialnej, której dramatycznie brakuje wsparcia i zasobów.

Nacisk na Jampol i Zariczne

Rosjanie nie ograniczają się do samego lasu. Presja rośnie także w rejonie Jampola i Zaricznego. Właśnie w tej ostatniej miejscowości sytuacja staje się coraz bardziej krytyczna. Małe grupy przeciwnika sukcesywnie wdzierają się w zabudowania, omijając ukraińskie linie obronne. Wyparcie ich z domów i piwnic staje się coraz trudniejsze, ponieważ wymaga dużych sił i zasobów, których brakuje.

Symboliczny wymiar bitwy

Bitwa o Serebrjańskie leśnictwo ma również wymiar symboliczny. Rosjanie chcą ogłosić zakończenie „historii walki o las” i całkowite wyparcie Ukraińców z tego rejonu. Ukraińska armia z kolei broni się, bo utrata leśnictwa oznaczałaby nie tylko stratę strategicznego terenu, ale także poważny cios psychologiczny. DeepState podsumowuje obecną sytuację jednoznacznie: „Wróg stara się całkowicie wyprzeć nasze siły z Serebrjańskiego leśnictwa i zakończyć wieloletnią historię walk o ten teren”.