Luca Bindelli, szef strategii walutowej Credit Suisse Group, przewiduje, że frank szwajcarski umocni się w nadchodzących miesiącach o prawie 1 proc. do 95 centymów za euro. Tegoroczne zyski CHF umocniłyby jego pozycję wobec unijnej waluty w grupie 10 najczęściej używanych w obrocie handlowym dewiz świata.
Frank szwajcarski odzyskuje historyczne maksima w stosunku do euro
Po latach prób wsparcia szwajcarskiej gospodarki poprzez osłabienie franka Szwajcarski Bank Narodowy w ramach walki z inflacją zmienił całkowicie swoją politykę i zaczął grać na wzmocnienie krajowej waluty. SNB emituje krótkoterminowe bony, które mają ograniczyć ilość gotówki znajdującej się w krajowym systemie finansowym. Dodatkowo te papiery wartościowe mają przeciwdziałać negatywnemu wpływowi na rynek pieniężny zmniejszenia kwoty depozytów, które komercyjni pożyczkodawcy mogą przechowywać w banku centralnym.
„Bony SNB mogą stać się atrakcyjne dla inwestorów zagranicznych, tworząc rynek wtórny, a te wpływy prawdopodobnie przyczynią się do wzmocnienia franka szwajcarskiego” – powiedział Bindelli. „Powinno to zostać przyjęte z zadowoleniem przez SNB, biorąc pod uwagę środowisko inflacyjne”.
Równowaga na rynku
Bindelli uważa za mało prawdopodobne, aby SNB musiał w najbliższej przyszłości zwiększyć wsparcie dla franka poprzez dużą sprzedaż walut obcych. Bank prawdopodobnie ograniczy płynność by wymusić wzrost oprocentowania na rynku pieniężnym zgodny z podwyżkami stóp procentowych SNB.
Inne banki centralne stanęły w obliczu podobnych wyzwań, przy czym Europejski Bank Centralny i Bank Anglii odnotowały, że stopy procentowe na rynkach repo nie nadążają za wzrostem oprocentowania depozytów. Gdy EBC zakończy cykl podwyżek, Bindelli przewiduje, że frank spadnie z powrotem do około 97 centymów za euro w ciągu roku.