Reklama

Reklama

Reklama

Najszybsze koleje świata [ZDJĘCIA]

16 marca 2012, 06:11
Szybką kolej wymyślili Japończycy. To w „kraju kwitnącej wiśni” już w 1963 roku pociąg pocisk (Shinkansen) ruszył ze stacji w Tokio i jadąc ze średnią prędkością 256 km/h dotarł do oddalonej o 552 km Osaki po niespełna dwóch godzinach. Dziś japońskie pociągi pociski osiągają prędkość maksymalną rzędu 332 km/h. Na zdj. Japoński Shinkansen N700.
Szybką kolej wymyślili Japończycy. To w „kraju kwitnącej wiśni” już w 1963 roku pociąg pocisk (Shinkansen) ruszył ze stacji w Tokio i jadąc ze średnią prędkością 256 km/h dotarł do oddalonej o 552 km Osaki po niespełna dwóch godzinach. Dziś japońskie pociągi pociski osiągają prędkość maksymalną rzędu 332 km/h. Na zdj. Japoński Shinkansen N700. / Bloomberg
Japończycy już w latach 60’ XX w. uruchomili pierwszy odcinek linii kolei dużych prędkości. W ślad za nimi poszły też inne kraje – Francja, Niemcy, Hiszpania, Wielka Brytania, Korea Płd., Chiny, a nawet Rosja. Polska, pomimo ambitnych planów rozbudowy tzw. linii „Y”, czasowo zrezygnowała z tego cywilizacyjnego projektu.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Powiązane

Reklama
Reklama

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
Zapisz się na newsletter
Zapraszamy na newsletter Forsal.pl zawierający najważniejsze i najciekawsze informacje ze świata gospodarki, finansów i bezpieczeństwa.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak