"Spodziewam się, że w 2014 r. wszystkie spółki w naszej grupie będą na plusie. Wyniki 2014 r. powinny być porównywalne do uzyskanych w 2013 r." - powiedział Diakun w rozmowie z ISBnews.

Prezes przypomniał, że Grupa Elektrotimu osiągnęła w 2013 r. 221,4 mln zł przychodów ze sprzedaży i 8,1 mln zł zysku netto. Natomiast w I kw br. skonsolidowane przychody wzrosły do 38,6 mln zł z 34,8 mln zł, zaś strata netto powiększyła się z 0,66 mln zł do 2,5 mln zł.

"Wyniki grypy w II kw. powinny pozwolić na znaczne zniwelowanie straty z pierwszego kwartału. Najlepszych wyników można się zaś spodziewać tradycyjnie w IV kwartale" - stwierdził Diakun.

W jego ocenie, nie będzie to jednak łatwe, ponieważ branżę elektrotechniczną czeka w bieżącym roku obniżka marż, która będzie skutkiem rosnącej konkurencji. Obecnie na rynku pojawiają się oferty, których cena wykonania nie pokrywa nawet kosztów wytworzenia. W efekcie portfel zleceń Elektrotimu i jest niższy niż rok temu i na 1 maja br. wynosi 129,1 mln zł.

Reklama

W obliczu takich wyzwań spółka musi szukać innych możliwości rozwoju, a jedną z nich są akwizycje. Elektrotim cały czas prowadzi rozmowy w tym kierunku i nie wykluczone, że do kolejnego przejęcia mogłoby dojść jeszcze w 2014 r.

"Mamy bardzo dobrą sytuacje gotówkową - dysponujemy 20 mln zł, a drugie 20 mln zł posiadamy w płynnych aktywach. Ewentualną akwizycję sfinansujemy więc ze środków własnych. Do końca br. zamierzamy zwiększyć swoje zaangażowanie w spółkę zależną Mawilux z 74,5% obecnie do 90%" - wyjaśnił Diakun, dodając, że transakcja będzie kosztować nieco mniej niż 1 mln zł.

Elektrotim specjalizuje się w wykonawstwie instalacji elektrycznych i systemów automatyki dla budownictwa i przemysłu.