Polska zajmuje 30. miejsce spośród 35 krajów Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), wynika z rankingu PwC "Golden Age Index", oceniającego poziom wykorzystania potencjału osób w wieku powyżej 55 lat na rynku pracy.

Zgodnie z szacunkami ekspertów firmy doradczej PwC, zwiększenie aktywności zawodowej tej grupy do poziomu krajów zajmujących podium zestawienia przyniosłoby Polsce w długiej perspektywie wzrost PKB nawet o 66 mld USD.

"Miejsce Polski w końcówce zestawienia dla całego OECD to efekt kilku czynników, które są brane pod uwagę przy tworzeniu rankingu. Stopa zatrudnienia osób w wieku 55-64 w Polsce jest jedną z najniższych w badanych krajach i w 2016 r. wyniosła 46,2% (wzrost z 44,4% w 2015 r.), a grupie 65-69 zaledwie 9,9%. W porównaniu z poprzednią edycją nieznacznie zmienił się u nas także średni efektywny wiek wyjścia z rynku pracy, który w 2016 r. był na poziomie 61,2 lata (61 w 2015 r.)" - czytamy w komunikacie.

Analiza ekspertów PwC pokazuje ogromny potencjał ekonomiczny, wynikający z większej aktywizacji zawodowej osób powyżej 55. roku życia. Gdyby krajom OECD udało się zwiększyć stopę zatrudnienia tej grupy do poziomu notowanego w Nowej Zelandii (76,1% w 2016 r.), PKB tych państw w długiej perspektywie wzrosłoby nawet o 3,5 bln dolarów. Dla samej Polski oznaczałoby to wzrost PKB o 66 mld dol.

"Do 2050 roku liczba osób w OECD powyżej 55. roku życia zwiększy się o 50% do poziomu ok. 538 mln. To, że żyjemy dłużej, jest dobrą wiadomością, musimy jednak już teraz zastanowić się nad finansowymi i społecznymi aspektami starzejącego się społeczeństwa. Wspólne wysiłki rządów i pracodawców powinny zmierzać w kierunku wypracowania spójnej i skutecznej strategii, zachęcającej starsze pokolenia do pozostawania na rynku pracy dłużej. Będzie to miało pozytywny wpływ zarówno na wzrost PKB, siłę nabywczą konsumentów, a także wpływy z podatków. Może również przyczynić się do poprawy zdrowia i dobrego samopoczucia osób starszych poprzez utrzymywanie ich aktywności psychicznej i fizycznej" - powiedziała dyrektor zespołu People & Change w PwC Anna Szczeblewska, cytowana w materiale.

Reklama

Spośród krajów Europy Środkowo-Wschodniej najwyższe miejsce w rankingu "Golden Age Index" zajmuje Estonia, która uplasowała się na 4. pozycji. Na 12. miejscu znajduje się Łotwa, a na 20. Czechy.

"Wyniki najnowszego rankingu pokazują, jak wiele krajom w naszym regionie pozostaje do zrobienia w kwestii aktywizacji zawodowej starszych osób. Część odpowiedzialności powinni wziąć na siebie pracodawcy, przygotowując przekonującą ofertę obejmującą zarówno elementy finansowe, jak też te ułatwiające codzienne wykonywanie obowiązków - właściwą organizację biura, elastyczny system pracy, a przede wszystkim odpowiedni plan szkoleń, który pozwoli starszym pracownikom lepiej odnajdować się w cyfrowym świecie. To szczególnie ważne, bo nawet 20% miejsc pracy w OECD, które obecnie zajmują osoby powyżej 55. roku życia, jest zagrożona automatyzacją w ciągu kolejnej dekady" - dodał dyrektor ds. kapitału ludzkiego w PwC na Europę Środkowo-Wschodnią Tomasz Miłosz.

Autorzy raportu podkreślają, że wykorzystanie sztucznej inteligencji i automatyzacja pracy stwarzają nie tylko ryzyka, ale też szanse na powstanie nowych miejsc pracy i jeszcze nieznanych dzisiaj zawodów. Kluczowe jest jednak zachęcanie pracowników do ciągłego zdobywania nowych kompetencji, elastycznego podejścia do swoich zadań i gotowości do przekwalifikowania.

Dane w najnowszej edycji raportu "Golden Age Index", przygotowywanego co roku przez PwC, obejmują pełne dane za 2016 rok. Ranking obejmuje wszystkie kraje OECD i powstaje na podstawie analizy kluczowych wskaźników z określonymi wagami, tj. stopa zatrudnienia osób w wieku 55-64 lata (waga wskaźnika 40%), stopa zatrudnienia osób w wieku 65-69 lata (20%), różnica w zatrudnieniu kobiet i mężczyzn w wieku 55-64 lata (10%), liczba umów na część etatu (10%), zarobki na umowie na cały etat - porównanie osób w wieku 55-64 do 25-54 (10%), średni wiek wychodzenia osób z rynku pracy (5%) oraz udział osób w wieku 55-64 w szkoleniach (5%).

>>> Czytaj też: Jedyny kraj nordycki, który przyjął euro, zaczyna mieć problem z systemem państwa opiekuńczego