Obejmujący 159 państw Indeks Odpowiedzialnego Rozwoju (IOR) to miara poziomu rozwoju państw przygotowana przez Polski Instytut Ekonomiczny jako alternatywa dla PKB.

Wyniki przeprowadzonej przez PIE analizy wskazują, że wskaźnik PKB na osobę znacząco zawyża poziom rozwoju państw bogatych w surowce naturalne oraz rajów podatkowych. "Ranking PKB na osobę nie uwzględnia jednocześnie pozycji państw dbających o zrównoważony rozwój społeczno-gospodarczy oraz inwestujących w poprawę przyszłego dobrobytu obywateli" - czytamy w opublikowanym w środę raporcie.

Jak wskazali autorzy tegorocznego IOR, Polska to kraj "o relatywnie niskich nierównościach dochodowych i wysokim poziomie bezpieczeństwa wewnętrznego". Nasz kraj zajął 32. miejsce, za nami uplasowały się m.in. Rosja, Chiny, a z krajów unijnych: Grecja, Chorwacja, Litwa, Łotwa, Rumunia i Bułgaria.

Pierwszą piątkę rankingu tworzą Szwecja, Dania, Norwegia, Szwajcaria i Finlandia. "Dominacja państw skandynawskich wynika z osiąganej przez nie równowagi między gospodarczym, społecznym i ekologicznym wymiarem rozwoju" - czytamy. Ponadto dbają one o globalny klimat, o czym świadczą niska emisja CO2 na jednostkę PKB oraz duża skala redukcji tej emisji w ostatnich 20 latach. W pierwszej dziesiątce znalazły się też Izrael, Austria i Stany Zjednoczone.

Reklama

Państwa, które mają PKB na osobę wyższe od polskiego według parytetu siły nabywczej i plasują się niżej w IOR to np. Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn czy Litwa. Względnie dobrze wypadamy też na tle państw Grupy Wyszehradzkiej - jesteśmy tuż za Węgrami i Słowacją, które zajęły 30. i 31. pozycję, natomiast wyprzedzają nas Czechy (20. miejsce) - wyliczył PIE.

Według Indeksu Odpowiedzialnego Rozwoju Polska ma najsilniejszą pozycję pod względem obecnego dobrobytu (I filar Indeksu), na co wpływają "stosunkowo niskie nierówności dochodowe". Światową czołówkę w ramach tego czynnika stanowią Hongkong, Stany Zjednoczone i Norwegia. Polska plasuje się na końcu czwartej dziesiątki pod względem "kreacji przyszłego dobrobytu (filar II) i czynników pozapłacowych (filar III)". Według analityków zaważyły na tym m.in. "relatywnie niskie wydatki na badania i rozwój, które stanowią 1,03 proc. PKB Polski (35. wynik na świecie) oraz słaba jakość powietrza mierzona stężeniem pyłów PM 2,5 (76. miejsce na świecie)".

W tym roku do filarów Indeksu PIE włączył komponent związany z odpowiedzialnością za klimat, który jest "miarą rozwoju państw". "Polska może się w nim pochwalić imponującą skalą redukcji emisji CO2 (18. miejsce na świecie), ale wciąż mamy w tym obszarze dużo do poprawy" - podkreślili analitycy. Biorąc pod uwagę obecny poziom emisji CO2 na jednostkę wytworzonego PKB, nasz zajmuje 126. miejsce i znajduje się w gronie państw o najbardziej szkodliwym oddziaływaniu na globalny klimat. Kraje o najwyższym poziomie emisji CO2 na jednostkę wytworzonego PKB to przede wszystkim państwa stosunkowo słabo rozwinięte oraz niektóre kraje Europy Wschodniej (Ukraina, Bośnia i Hercegowina, Kosowo oraz Estonia) - czytamy.

Pierwsza edycja Indeksu Odpowiedzialnego Rozwoju została opublikowana w 2019 r. i składała się z trzech filarów, na które składało się osiem wskaźników.