Jak wynika z listopadowego bilansu płatniczego saldo rachunku bieżącego było dodatnie i wyniosło 1,725 mld euro. "W ujęciu 12-miesięcznym nadwyżka bieżąca ustanowiła kolejny rekord i wg naszego szacunku stanowiła 3,7 proc. PKB, na co składa się rekordowa nadwyżka towarowa (2,4 proc. PKB) i usługowa (4,9 proc. PKB) oraz deficyt w rachunku dochodów" - czytamy w analizie.

Wskazano, że w samym listopadzie eksport towarów wzrósł o 9,5 proc. r/r (w euro). Do wzrostu przyczynił się większy niż w 2019 eksport baterii samochodowych, urządzeń łączności bezprzewodowej, odbiorników telewizyjnych, odzieży oraz części motoryzacyjnych. "Struktura ta wskazuje na pozytywny skutek niedawnych zagranicznych inwestycji bezpośrednich oraz korzyści wynikające z dobrze funkcjonujących łańcuchów wartości dodanej" - napisano. Zaznaczono, że dane z Niemiec za listopad pokazały, że udział importu z Polski stanowił 6,3 proc. importu ogółem i był najwyższy w historii. "Import towarów do Polski w listopadzie wzrósł o 5,3 proc. r/r, najsilniej w grupach obejmujących odzież, preparaty diagnostyczne, urządzenia łączności bezprzewodowej oraz komputery. Obniżały go z kolei niższe dostawy ropy naftowej i samochodów osobowych" - czytamy.

Według ekspertów PKO BP, wolumeny wymiany towarowej odbudowały straty i są już wyższe niż przed pandemią. Gorzej natomiast wyglądają wolumeny wymiany usługowej. W szczególności znacznie niższe niż rok temu są obroty związane z turystyką, rosną z kolei obroty związane z transportem międzynarodowym. "Eksport usług był w listopadzie o 6,5 proc. niższy niż przed rokiem, import zmniejszył się natomiast o 9,1 proc. r/r. Zarówno w przypadku towarów jak i usług widoczna jest jednak wyraźna przewaga eksportu nad importem." - napisano. Wskazano, że w samym listopadzie nadwyżka towarowa równa 1,756 mld euro była drugą najwyższą w historii, saldo usług z kolei tylko dwukrotnie było wyższe niż 2,353 mld euro odnotowane w listopadzie. Saldo dochodów wtórnych w listopadzie obciążała nieproporcjonalnie wysoka składka UE (3,6 mld zł).

"Bilans płatniczy co miesiąc przynosi potwierdzenie, że Polska stała się gospodarką nadwyżkową. Utrzymywaniu nadwyżki towarowej sprzyja struktura PKB, z małą rolą importochłonnych inwestycji oraz zmiana, która następuje w krajowym eksporcie – wg naszych szacunków na postawie danych z sektora przedsiębiorstw staje się on w ostatnich latach mniej importochłonny" - zaznaczono w analizie.

Reklama

Dodano również, że fundamenty gospodarki wspierają notowania złotego i są przyczyną znacznie słabszej reakcji kursu walutowego na spowolnienie i luzowanie polityki pieniężnej niż obserwowana w 2008/2009 roku.