„Państwo rezygnuje z części danin po to, aby ograniczyć działania inflacyjne” - stwierdził Müller. Jak mówił, w życie wejdą m. in. obniżka VAT na paliwa z 23 do 8 proc., co - jak podkreślił - oznacza kilkadziesiąt groszy na litrze. To również obniżenie z 5 do 0 proc. VAT na podstawowe produkty żywnościowe, to również obniżenie VAT na gaz z 8 do 0 proc., na ciepło do 5 proc. i na nawozy do zera - mówił rzecznik rządu.

„Te wszystkie działania mają spowodować, że inflacja zmniejszy swoje tempo, że wzrost cen będzie zahamowany” - zaznaczył.

Müller podkreślił, że czynnikami, które generują inflację jest polityka gazowa Rosji i polityka klimatyczna UE, która powoduje, że wzrosła cena prądu. „Przyczyny są w głównej mierze zewnętrzne, ale musimy działać wewnątrz kraju” - dodał.

Reklama

Jak mówił, polski rząd podejmuje też działania na rzecz „zmiany sposobu naliczania opłat za emisję CO2” i skierował wnioski o reformę systemu, w którym „część międzynarodowych elit finansowych próbuje zarobić na spekulacji uprawnieniami do emisji, a końcowy efekt tych spekulacji przekłada się na ceny energii”.

Dlatego rząd wnioskuje o zmianę w tym systemie i dalej te kwestie będziemy podnosić na forum europejskim i zachęcamy inne kraje aby je poparły - oświadczył Müller.

Müller: Okres obowiązywania tarczy antyinflacyjnej nie zostanie skrócony

Główny Urząd Statystyczny podał w poniedziałek, że według wstępnego szacunku produkt krajowy brutto w 2021 r. był wyższy o 5,7 proc. w porównaniu z 2020 r. Popyt krajowy wzrósł o 8,2 proc., inwestycje - o 8,0 proc., a konsumpcja prywatna - o 6,2 proc.

Podczas konferencji prasowej Müller został zapytany, czy wobec dobrych danych o PKB i konsumpcji w Polsce w 2021 r. tarcza antyinflacyjna może zostać skrócona.

Rzecznik rządu zapewnił, że półroczny okres obowiązywania tarczy antyinflacyjnej nie zostanie skrócony. Wskazał, że rozwiązania tarczy mają ustabilizować ceny na rynku. "Miejmy nadzieję, że dalsze działania nie będą potrzebne" - dodał.

Odnosząc się do podanych przez GUS danych, podkreślił, że wzrost PKB jest na bardzo satysfakcjonującym poziomie. "Wskaźnik, jeśli chodzi o produkcję przemysłową, jest bardzo wysoki, nienotowany od wielu, wielu lat. To są dobre informacje, które mogą nas dobrze nastrajać na przyszłość. To nie oznacza, że nie musimy teraz interweniować w sytuacji zwiększonych cen, bo czym innym jest wzrost PKB, a czym innym kwestie inflacyjne, aczkolwiek one są częściowo ze sobą związane" - powiedział Müller.

Zaznaczył, że w wielu państwach UE inflacja jest wyższa niż w Polsce; w kraju jest też bardzo niski wskaźnik bezrobocia. "To, co się udało wspólnymi siłami, przedsiębiorcom i rządowi, który stworzył tarcze antykryzysowe, to uratować miejsca pracy, doprowadzić do sytuacji, w której nie trzeba było likwidować setek tysięcy miejsc pracy, przerywać łańcuchów dostaw. Gdyby się to stało, poziom inflacji byśmy obserwowali na jeszcze wyższym poziomie" - stwierdził rzecznik rządu.(