Europoseł Ryszard Legutko stwierdził, że idealizm w polityce jest dziś niezwykle silny. Jednak prócz idealizmu i górnolotnych deklaracji we współczesnym świecie niezwykle dużo jest politycznej bezwzględności.

Zasadnicze pytanie panelu brzmi – jak to jest z tymi ideałami? Profesor Legutko ustawił ten problem poprzez odniesienie się do czasów obecnych i pozornego idealizmu. Jak zaznaczył, pozorny idealizm nie oznacza, że jego wyznawcy nie wierzą w wyznawane przez siebie idee.

Jarosław Kaczyński wyraźnie zaznaczył, iż jest od idealizmu daleko, bowiem opowiada się w polityce za realizmem i chłodnym patrzeniem na otaczającą rzeczywistość. Jak zaznaczył, realizm polityczny odnosi się do celów, do metod, ale wszędzie jest współczynnik aksjologiczny. Oczywiście, cele wyznaczane są przez wartości. Wartościami, jakimi według prezesa powinniśmy się kierować, to wartości chrześcijańskie. Jak przekonywał, polska tradycja ma charakter republikański. Największym błędem popełnionym w polskiej polityce było odrzucenie możliwości przekształcenia tradycji solidarnościowej w pełni dojrzałą ideę republikańską. Jarosław Kaczyński w rozmowie zdradził, iż obecna partia rządząca chciała przekształcić tą tradycję w myślenie o charakterze chrześcijańsko-demokratycznym, jednak to się nie udało. Tu pojawia się pojęcie realizmu.

Co ono oznacza? To oznacza najpierw zapewnienie sobie suwerenności, czyli odrzucenie tego, co zostało po komunizmie. To również próba obronienia niezależności i statusu państwa. Niezwykle istotne jak wskazał jest także dbanie o pozycję państwa na arenie międzynarodowej, co zwłaszcza w obecnych czasach jest kwestią niezwykle zmienną. Jarosław Kaczyński podsumowując swoją wypowiedź wskazał, iż w polityce trzeba kierować się realizmem, jednak należy prowadzić przede wszystkim politykę opartą o szacunek do drugiego człowieka. Bez szacunku i wzajemnego zrozumienia bowiem nie można osiągnąć wspólnych politycznych sukcesów.

Reklama

Publicysta Bronisław Wildstein w dalszej części panelu zaznacza, że zachodnią cywilizację należy bronić przed nią samą. Jak to rozumieć? Jak wskazuje prelegent, obecnie mamy do czynienia z antycywilizacją. Warto zatem wrócić do pojęcia realizmu, gdyż współczesna polityka jest jego wyraźnym zaprzeczeniem.

,,Mówi nam się, byśmy przekroczyli tradycyjne tożsamości, takie jak chociażby państwo narodowe. Efekt jest taki, że w Unii Europejskiej rządzą jedynie najsilniejsi. Prowincje mają słuchać centrum i Polska jest tą prowincją. Brak realizmu powoduje to, że nie dążymy wcale do celu i osiągamy cele rozbieżne”- kwituje Wildstein.

Broniąc swojej pozycji na arenie międzynarodowej, z kim powinniśmy zacieśniać więzi? Jak zaznacza Jarosław Kaczyński, ,,naszym najbliższym sojusznikiem jest Anglia, choć przemiany kulturowe dzieją się tam dynamicznie. Drugim sojusznikiem, gdzie te zmiany się dzieją to Stany Zjednoczone”. Prezes podsumował wypowiedź wyraźnie zaznaczając, że świat jest rzeczywiście skomplikowany, jednak by prowadzić politykę skupioną przede wszystkim na własnym rozwoju, trzeba doprowadzić do tego, by suwerenna Ukraina wygrała obecnie panującą wojnę.