Jak podał w środę S&P Global, wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w lutym br. wyniósł 48,5 pkt. wobec 47,5 pkt. w styczniu.

Ekonomiści Rafał Benecki i Piotr Popławski z ING Bank Śląski zauważają, że lutowy wskaźnik PMI koniunktury w krajowym przetwórstwie ma najwyższy poziom od maja 2022. Ich zdaniem wynik poniżej 50 pkt. sugeruje hamowanie aktywności, "ale należy pamiętać, że PMI od miesięcy sugerowało wyraźnie gorszą koniunkturę niż faktycznie raportowaną przez GUS".

"Na wyższy niż przed miesiącem wynik miała wpływ poprawa ocen bieżącej produkcji oraz nowych zamówień. To najwyższe poziomy subindeksów od odpowiednio 12 i 10 miesięcy" - przekazali w środowym komentarzu.

Jak dodali, według Markit słabe pozostały zamówienia eksportowe. "Poprawiły się natomiast oczekiwania przedsiębiorstw, a presja kosztowa wyraźnie spadła. Choć ceny nadal rosły, wzrost netto był najmniej znaczący od lipca 2020" - podkreślili.

Reklama

Ekonomiści ING wskazali, że ankietowane firmy decydowały się na dalsze redukcje zatrudnienia, a także ograniczały budowanie zapasów. Zapasy według badania spadły dziewiąty miesiąc z rzędu, ale w najmniejszym stopniu od września 2022.

"Naszym zdaniem, ostatnie PMI z Eurolandu, dzisiejsze odbicie PMI z Chin a także wskazania PMI z Polski sugerują, że Polska gospodarka doświadczy spowolnienia, ale będzie ono płytsze niż zakładał konsensus, nasza prognoza PKB na 2023, tj. 1 proc. pozostaje w mocy. Jesteśmy nieco mniej pesymistyczni niż konsensus" - przekazali.(PAP)

Autor: Aneta Oksiuta