Od początku sierpnia część polskich owoców i warzyw nie ma wstępu do Rosji. Na czarnej liście oprócz jabłek znalazły się też polskie gruszki, śliwki, wiśnie i czereśnie, a także kalafiory i kapusta. Kolejne zakazy mogą niebawem objąć polską wołowinę. Rosyjskie służby fitosanitarne już zakwestionowały jakość niektórych partii mięsa z Polski.

Według prognoz resortu rolnictwa, embargo na polskie owoce i warzywa może oznaczać dla tego sektora straty sięgające ok. 500 mln euro. Jeszcze mocniej w polskich eksporterów mógłby uderzyć zakaz importu np. maszyn rolniczych i budowlanych czy tworzyw sztucznych.

Czego Rosji sprzedajemy najwięcej, a czego najmniej?

Na pierwszym miejscu w rankingu kategorii produktów najczęściej wysyłanych z Polski do Rosji znajdują się kotły, maszyny i urządzenia mechaniczne. Według danych GUS, wartość eksportu tych produktów na Wschód wyniosła w 2013 roku 1,243 mld euro. Na drugim miejscu uplasowały się maszyny i urządzenia elektryczne (916 mln euro), a na kolejnych pojazdy nieszynowe i ich części (778 mln euro) oraz tworzywa sztuczne i wytworzone z nich artykuły (406 mln euro). Owoce i orzechy zajmują piątą pozycję w zestawieniu. Ich zeszłoroczny eksport do Rosji wart był 341 mln euro. Za wschodnią granicę Polska wysyła też sporo kosmetyków, leków, wyrobów stalowych, a także mebli.

Reklama

Wśród kategorii towarów, których do Rosji wysyłamy najmniej, znajdują się: tkaniny jedwabne (wartość eksportu to 35 tys. euro), rudy metali i żużel (42 tys. euro) i ryby (53 tys. euro).

W rozbiciu na poszczególne rodzaje produktów, w eksporcie do Rosji prym wiodą części do aparatury nadawczej do radiofonii i telewizji, radiotelefonii, aparatury radarowej itp. W sumie wartość eksportu tych części do Rosji wyniósł w 2013 roku 374 mln euro. Na drugim miejscu znalazły się świeże jabłka, gruszki i pigwy (273 mln euro), a na trzecim – części samochodowe (257 mln euro).

Eksport na Wschód nurkuje

Z szacunków resortu gospodarki wynika, że polski eksport do Rosji zanurkował w pierwszej połowie tego roku o ok. 7,7 proc. w ujęciu rocznym. "Ministerstwo Gospodarki ocenia, że dane za I półrocze 2014 r. wskazujące na pogłębienie spadku eksportu z Polski do Rosji są odzwierciedleniem pogarszającej się sytuacji gospodarczej Rosji oraz ogólnej tendencji spadku rosyjskiego importu" – twierdzi Janusz Piechociński, minister gospodarki.

Rosja jest szóstym największym partnerem eksportowym Polski. Od stycznia do maja 2014 roku polscy producenci wyeksportowali na ten rynek towary warte 2,88 mld euro. Największym rynkiem dla polskich towarów nieustannie pozostają Niemcy (17,4 mld euro). Kolejne miejsca zajmują Wielka Brytania (4,2 mld euro), Czechy (4 mld euro), Francja (3,8 mld euro) i Włochy (3 mld euro).

>>> Czytaj też: Jabłka i wołowinę być może sprzedamy do Algierii. Walka o rekompensaty dla rolników

ikona lupy />
Polski eksport do Rosji w 2013 r. - kategorie o najniższej wartości / Forsal.pl
ikona lupy />
Polski eksport do Rosji w 2013 r. - produkty o najwyższej wartości / Forsal.pl