Ponad 1,7 mld euro na plusie – tyle mieliśmy na rachunku bieżącym bilansu płatniczego w kwietniu. Rachunek bieżący – w uproszczeniu – to stan naszych rozliczeń z innymi krajami. Mieści się w nim saldo wpływów ze sprzedaży towarów i usług za granicę i wydatków za ich sprowadzanie do kraju, jest w nim też bilans pensji wypłacanych cudzoziemcom w Polsce i Polakom w innych krajach, a także zestawienie dochodów z inwestycji (dochody pierwotne). Rachunek bieżący obejmuje też wypłaty dokonywane przez instytucje rządowe za granicę i kwoty pobierane od zagranicznych podmiotów (dochody wtórne) – w tej kategorii mieści się np. saldo składek wpłacanych z tytułu członkostwa w UE i transferów z Unii do Polski.
Kwietniowy wynik na rachunku jest zaskakująco wysoki. Ekonomiści spodziewali się, że będzie on na plusie, ale nie aż takim. Obstawiali raczej kwotę rzędu 1,2 mld euro. Pozytywną niespodzianką był duży plus w bilansie handlu towarami, gdzie po kilku miesiącach spadku nadwyżka znów wzrosła.
Treść całego artykułu można przeczytać we wtorkowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej.