Konsensus przygotowany przez PAP Biznes wskazywał na spadek sprzedaży detalicznej w cenach stałych rdr o 5,6 proc. i wzrost o 0,6 proc. w ujęciu mdm.

W cenach bieżących, ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu o 3,7 proc. rdr.

Poniżej dane o dynamice sprzedaży detalicznej w cenach stałych w maju i kwietniu 2023 r.:

maj maj kwiecień kwiecień
rdr mdm rdr mdm
ogółem -6,8 -1,0 -7,3 0,1
pojazdy mechaniczne -2,7 4,9 -5,1 -16,3
paliwa -11,8 3,2 -14,5 2,4
żywność, napoje, wyroby tytoniowe -5,3 -4,3 -8 2,9
pozostała sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach - - - -
leki, kosmetyki -3,8 -3,3 -2,5 -0,2
odzież, obuwie -4,9 -3,3 0,6 9,7
meble, AGD, RTV -14,8 -2,4 -14,7 -0,9
prasa, książki -15,2 5,0 -15,6 2,7
pozostałe -12,5 8,0 -17,3 -7,8
Reklama

Sprzedaż przez internet

Udział sprzedaży przez internet w sprzedaży detalicznej (w cenach bieżących) wyniósł w maju w Polsce 8,5 proc. wobec 8,1 proc. w kwietniu - podał Główny Urząd Statystyczny.

Z kolei wartość sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących wzrosła o 4,1 proc. mdm.

GUS podaje, że spośród prezentowanych grup o znacznym udziale sprzedaży przez Internet wzrost udziału raportowały przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grup: „tekstylia, odzież, obuwie” (z 20,0 proc. przed miesiącem do 22,6 proc.), „prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach” (odpowiednio z 21,5 proc. do 22,2 proc.).

Spadek udziału zaobserwowano natomiast w jednostkach z grupy „meble, rtv, agd” (z 15,7 proc. do 15,1 proc.). (PAP Biznes)

KOMENTARZE

PKO BP: spadająca siła nabywcza dochodów skłania do ograniczania wydatków

Spadająca siła nabywcza dochodów skłania do ograniczania wydatków konsumenckich - wskazali w czwartek analitycy PKO BP, odnosząc się danych GUS. Dodali, że dzięki spadającej inflacji wkrótce dochody z pracy powrócą do wzrostów realnych, co będzie wspierać odbicie sprzedaży.

Jak napisano w komentarzu, spadek r/r odnotowano we wszystkich publikowanych przez GUS kategoriach sprzedaży detalicznej. W szczególności - jak zauważyli analitycy - raportowana przez GUS sprzedaż odzieży obniżyła się o 4,9 proc. r/r, po raz pierwszy od stycznia 2021.

"Dane potwierdzają to co już wiemy o konsumpcji – spadająca siła nabywcza dochodów skłania do szerokiego ograniczania wydatków, przy czym najsilniejsze spadki sprzedaży notujemy w przypadku mebli oraz prasy i książek, które są traktowane przez konsumentów jako dobra +wyższego rzędu+" - wskazali analitycy. Jednocześnie - jak podali - konsumenci zmieniają preferencje w kierunku dyskontów. Według szacunków ekonomistów z PKO BP sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach rosła w maju o ok. 10 proc. r/r.

W opinii analityków faktyczny spadek konsumpcji w II kwartale 2023 r., podobnie jak w I kwartale 2023, będzie najpewniej mniejszy niż spadek sprzedaży detalicznej ze względu na relatywnie silny popyt na usługi. Dodali, że obserwowana poprawa nastrojów konsumentów wskazuje na potencjał do odbudowy popytu konsumpcyjnego. "Dzięki spadającej inflacji już wkrótce dochody z pracy powrócą do wzrostów realnych, co będzie wspierać odbicie sprzedaży z cyklicznego dołka, w którym się obecnie znajduje" - poinformowali analitycy w komentarzu. Ich zdaniem recesja konsumencka rozciągnie się jednak łącznie na cztery kwartały - do III kwartału tego roku.

Odnosząc się do danych dotyczących produkcji budowlano-montażowej analitycy zwrócili uwagę, że wysokie stopy procentowe osłabiają segment budowy budynków. "Ścieżka budownictwa jest w 2023 zbliżona do zeszłorocznej" - wskazali.

Z opublikowanych w czwartek danych GUS wynika, że produkcja budowlano-montażowa w maju 2023 r. spadła o 0,7 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 12,2 proc.

Konfederacja Lewiatan: Sprzedaż detaliczna w maju była niższa, ponieważ oszczędzamy

Sprzedaż detaliczna w maju była niższa o 6,8 proc. r/r, ponieważ oszczędzamy - ocenił w komentarzu do danych Głównego Urzędu Statystycznego ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka.

Według ekonomisty Konfederacji Lewiatan Mariusza Zielonki sprzedaż detaliczna w maju wypadła znacznie gorzej niż opublikowany w środę wynik przemysłu. W jego ocenie, spadek o 6,8 proc. w skali roku to rezultat poniżej oczekiwań rynkowych, ale - jak zauważył - nie jest zaskoczeniem, że konsumpcja spada.

"W najbliższych miesiącach dalej możemy obserwować podobny trend. O ile przed miesiącem w szczegółowych danych dało się znaleźć jakieś pozytywy, tak w maju wszystkie kategorie sprzedaży produktów, w relacji rocznej, świecą się na czerwono" - wskazał Zielonka. Dodał, że największy spadek dotyczy prasy i książek, AGD i mebli.

"To tylko potwierdza to, co wiemy od kilku miesięcy – kupujemy mniej oszczędzając" - zaznaczył.

W jego ocenie, na wyniki sprzedaży detalicznej w maju mogły mieć również wpływ mniej hucznie obchodzone komunie w kościele katolickim.

"Wyniki sprzedaży detalicznej oraz dotychczasowe odczyty danych makro pokazują, że PKB za drugi kwartał zbliży się do mizernego wyniku z pierwszego kwartału, a to z kolei przybliża nas do rocznej dynamiki PKB między 0 a 1 proc." - prognozuje przedstawiciel Konfederacji Lewiatan. (PAP)

autorka: Ewa Wesołowska