Oto poranny brief - wszystko, co musisz wiedzieć o tym, co teraz dzieje się w gospodarce.

Największy tygodniowy skok cen cukru od 2008

Cukier w ciągu ostatniego tygodnia podrożał na giełdzietowarowej w USA o 19 proc., jego cena w piątek była najwyższa od lutego. W Londynie wzrost ceny był mniejszy, ale też znaczący – sięgnął 6,7 proc.

ikona lupy />
Cena kontraktów terminowych na cukier / investing.com

Wcześniej, w latach 2020 – 2023 cena cukru zdążyła urosnąć aż trzykrotnie, a efekty były dobrze widoczne nie tylko na rynku finansowym, ale także w każdym sklepie spożywczym. Jednak od listopada ubiegłego roku mieliśmy do czynienia z korektą, która przyniosła nam spadek cen o ponad jedną trzecią. Teraz wygląda na to, że ta korekta się właśnie skończyła i rozpoczyna się nowa fala wzrostowa.

Według Bloomberga skok ceny w górę w ciągu ostatniego tygodnia był największy od 2008 roku. Cukier wyraźnie drożeje przez pożary w Brazylii. Na rynku pojawiły się analizy i prognozy mówiące o tym, że w 2025 roku podaż cukru w eksporcie na świecie będzie mniejsza, ze względu na kataklizmy pogodowe u największego producenta tego surowca, czyli w Brazylii. Na terenach upraw susza trwa od października ubiegłego roku, a w ostatnich tygodniach pojawiły się tam także pożary, które pochłonęły 450 tysięcy hektarów upraw. W efekcie cukru ma być mniej, a skoro tak, to na giełdach już teraz zaczyna on drożeć.

Oczywiście przełożenie tego, co się dzieje z ceną na rynku giełdowym w Ameryce na to, co się dzieje z ceną za kilogram cukru w polskim sklepie jest skomplikowane i mocno rozciągnięte w czasie. Jednak jeśli trend wzrostowy na rynkach się utrzyma, to prędzej, czy później cukier podrożeje także w naszych sklepach.

Szybko rośnie sprzedaż muzyki w Polsce

Sprzedaż muzyki w Polsce dynamicznie rośnie. Tak, jak na całym świecie dominuje na nim streaming, natomiast ciekawostką jest to, że jeśli chodzi o przychody ze sprzedaży na nośnikach fizycznych, to inaczej niż na przykład na rynku amerykańskim, czy innych rynkach rozwiniętych, u nas ciągle więcej sprzedaje się płyt kompaktowych, niż winylowych.

Według Związku Producentów Audio Video łączne przychody ze sprzedaży muzyki w pierwszym półroczu sięgnęły 392 mln złotych i były o 31,6 proc. większe, niż rok temu. Sprzedaż w formatach cyfrowych, a więc głównie w streamingu stanowi około 80 proc. rynku, reszta to płyty CD i winyle.

ikona lupy />
Sprzedaż muzyki w Polsce / ZPAV

Co ciekawe taka struktura rynku utrzymuje się już drugi rok z rzędu, co oznacza, że udział streamingu w rynku przestał się powiększać. Teraz obydwa segmenty rynku rosną w podobnym tempie: sprzedaż cyfrowa o 31,4 proc. a fizyczna o 32 proc.

W ramach tej drugiej gałęzi sprzedaż płyt CD urosła o 40,1 proc. do 48,7 mln zł, natomiast sprzedaż płyt winylowych urosła tylko o 20,4 proc. do 28,8 mln zł. Możliwe, że ma to związek z dostępnością cenową – winyle potrafią być 2 – 3 razy droższe od płyty CD.

Warto też zauważyć, że polski rynek sprzedaży muzyki opiera się prawie wyłącznie na krajowych wykonawcach, głównie hiphopowych. W pierwszej dziesiątce najlepiej sprzedających się płyt w pierwszym półroczu tego roku na czele są Chivas, Kękę, Gibbs, PG$, Young Leosia, Bambi, czy OKI. W zestawieniu tym jest tylko jedna płyta z zagranicy (tegoroczny album Billie Eilish)

ikona lupy />
Najlepiej sprzedające się albumy w Polsce / ZPAV

Quallcomm chce przejąć Intela

Intel może zostać przejęty przez konkurencję. Zainteresowanie taką opcją wyraziła spółka Qualcomm. O wszystkim w piątek po południu poinformował Wall Street Journal. Intel jest w trudnej sytuacji i w złej kondycji finansowej. Niegdyś gigant i lider na swoim rynku, ostatnio przynosi straty i musi ciąć planowane wcześniej inwestycje, co zresztą łatwo było u nas zauważyć, bo niedawno ogłosił zawieszenie planów budowy u nas swojej nowej fabryki. To samo stało się z planami dotyczącymi kolejnej fabryki w Niemczech.

W rozmowy z Intelem o ewentualnym przejęciu zaangażowany jest podobno osobiście prezes Qualcomm Cristiano Amon. Wszystko jest jednak na wstępnych etapach. Nie pojawiła się też żadna oficjalna oferta. Doniesienia w mediach są oparte wyłącznie na anonimowych źródłach.

Z doniesień tych wynika, że Qualcomm nie chce wrogiego przejęcia, chce się dogadać i że w grę wchodzi także ewentualność przejęcia tylko niektórych części majątku Intela. Według Bloomberga Qualcomm o możliwym przejęciu wstępnie rozmawiał już także z SEC, czyli amerykańskim odpowiednikiem Komisji Nadzoru Finansowego.

Akcje Intela w piątek, tuż po pojawieniu się tych doniesień poszły w górę o 13 proc., euforia nie utrzymała się jednak długo. Spółka zakończyła sesję wzrostem tylko o 3,3 proc. Z kolei akcje Qualcomm spadły o 2,9 proc.

Nowe rekordy na złocie, a NBP wciąż je skupuje

Narodowy Bank Polski znów dokupił złota, a te wciąż drożeje, bijąc kolejne rekordy. Nasz bank centralny podał, że zasoby złota, które posiadał pod koniec sierpnia wynosiły 12,794 mln uncji. Oznacza to wzrost o 201 tysięcy uncji w stosunku do końca lipca. Wartość złota, które stanowi część naszych rezerw walutowych wzrosła z poziomu blisko 121 mld zł na koniec lipca do 124,8 mld zł na koniec sierpnia.

NBP dość często dokonuje zakupów złota, ponieważ chce, aby jego udział w całości rezerw wzrósł do 20 proc. Nie jest to łatwe, ponieważ na razie udział ten wynosi około 13 proc., a wartość pozostałej części rezerw także przez większość czasu rośnie.

Cena złota na rynkach światowych jest ostatnio w wyraźnym trendzie wzrostowym. Od początku tego roku podrożało ono o ponad 28 proc., a od lipca bije ono swoje historyczne rekordy prawie każdego tygodnia. W piątek notowania zatrzymały się na poziomie 2646 dolarów za uncję. Dzisiaj jesteśmy już powyżej 2650 dolarów

Wzrost ceny złota w ostatnich tygodniach to głównie reakcja rynku na zwrot w polityce pieniężnej w Stanach Zjednoczonych. Fed obniżył tam stopy procentowe o 0,5 punktu procentowego, a rynek oczekuje, że przed nami kolejne obniżki. Przy raczej stabilnej inflacji może to oznaczać także realny spadek oprocentowania, a taka sytuacja zazwyczaj premiuje właśnie złoto. Wtedy bowiem tracą na atrakcyjności konkurencyjne wobec złota formy oszczędzania, takie jak na przykład obligacje skarbowe – ich oprocentowanie bowiem wtedy maleje. To sprawia, że nie przynoszące żadnego stałego dochodu w postaci odsetek złoto właśnie w takich momentach relatywnie zyskuje na atrakcyjności i zwykle właśnie wtedy drożeje.

Benzyna lada chwila ma kosztować mniej niż 6 zł za litr

W przeciwieństwie do złota, paliwa na stacjach benzynowych mogą w najbliższych dniach tanieć, chociaż zdaniem ekspertów z Biura Maklerskiego Reflex będą to już ostatnie dni obniżek cen.

Na rynkach światowych ropa, diesel i benzyny zaliczyły swój dołek cenowy 11 września i od tamtej pory już nie tanieją. Ich cena nawet powoli się podnosi. W ślad za rynkami spadki cen zniknęły także już z naszego rynku hurtowego. W Orlenie w ciągu ostatniego tygodnia litr benzyny 95 podrożał o 4 grosze, zaś cena diesla stoi w miejscu. Stąd wniosek, że także na rynku detalicznym, czyli na stacjach benzynowych za kilka dni kolejnych obniżek już raczej nie będzie.

Na razie średnia cena benzyny 95 w kraju spadła do 6,04 zł za litr, zaś w przypadku diesla cena ta wynosi teraz 6,05 zł. W obydwu przypadkach to o 8 groszy mniej niż tydzień wcześniej. Taniej ostatni raz było w Polsce w lutym 2022 roku, tuż przed napaścią Rosji na Ukrainę.

Według BM Reflex w tym tygodniu ceny na stacjach mogą jeszcze zdążyć zejść poniżej poziomu 6 złotych za litr. Mniej więcej to samo prognozuje serwis e-petrol.pl, według którego średnie ceny benzyny 95 w tym tygodniu będą w przedziale 5,92 – 6,04 zł za litr, a diesla w przedziale 5,95 – 6,07 zł za litr. Jeśli wyliczymy środki tych przedziałów, to wyjdzie nam 5,98 zł za benzynę i 6,01 zł za olej napędowy.