Wyobraźmy sobie markę mającą 100-proc. rozpoznawalność wśród konsumentów. 90 proc. z nich chciałoby posiadać jej produkty. Co prawda w ostatnim czasie z powodu wzrostu konkurencji część klientów wybrała artykuły innego producenta, ale duża część jest niezadowolona z zakupu i chciałaby wrócić do marki, którą zna najlepiej (co nie zawsze jest możliwe). Czy w takiej sytuacji jako brand managerzy oczekiwalibyśmy solidnej premii? Czy raczej mówilibyśmy o problemach i kryzysie marki oraz proponowali znaczące zmiany w naszym produkcie?

Opisaną powyżej marką jest dla Polaków rodzina.

Marcin Kędzierski w swoim tekście „Fasadowy familizm” (DGP Magazyn na Weekend nr 140/2023) pisze o kryzysie rodziny, wskazując na rzekomy paradoks: w sferze deklaracji Polacy wskazują rodzinę jako najważniejszą wartość, a w praktyce wybierają inne wartości, np. pracę. Autor powołuje się głównie na stereotypy i obiegowe opinie (często krzywdzące dla rodzin), a tam, gdzie sięga po dane, są one wyrwane z kontekstu.

Po pierwsze, według badań CBOS ok. 80 proc. badanych Polaków uznaje szczęście rodzinne za najważniejszą wartość, 87 proc. uważa, że rodzina jest potrzebna człowiekowi, żeby rzeczywiście być szczęśliwym, a ponad 90 proc. chce założyć rodzinę i zostać rodzicami. Powtarzana ostatnio teza o tym, że większość Polek nie chce mieć dzieci, jest fałszywa. Wynika to z niewłaściwej interpretacji i niezrozumienia danych. Błędy te były już wielokrotnie prostowane w mediach i dyskusjach twitterowych (w tym przez autora tego tekstu).

Reklama

Po drugie, przekonanie, że szczęśliwa rodzina zwiększa szanse na sukces życiowy, znajduje oparcie w nauce. Według wieloletnich badań prowadzonych przez Harvard Medical School od lat 30. XX w. na grupie kilku tysięcy respondentów (wtedy nastolatków) aż do ich śmierci jej posiadanie miało największy wpływ na dobry stan zdrowia (zarówno fizycznego, jak i psychicznego), dłuższą aktywność zawodową, zadowolenie z życia, wysoki status materialny itp.

CAŁY TEKST W MAGAZYNIE DGP I NA E-DGP

Autor jest dyrektorem Instytutu Pokolenia, członkiem Rady Rodziny przy Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej