"NBP w poprzednim roku 3 razy obniżył stopy procentowe. Ponadto rozpoczął skup papierów skarbowych oraz papierów dłużnych emitowanych przez Skarb Państwa. Dzięki temu udało się obniżyć koszty obsługi kredytów i koszty obsługi długu publicznego" - poinformował na stronie wGospodarce.pl Eryk Łon, prof. nadzw katedry Finansów Publicznych, Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu oraz członek Rady Polityki Pieniężnej.

Jak wskazał Łon, w konsekwencji m.in. poziom wskaźnika PMI znajduje się powyżej 50 punktów; stopa bezrobocia na tle innych krajów znajduje się na niskim poziomie.

"Skala obniżki PKB w ujęciu realnym w 2020 roku była w naszym kraju stosunkowo niska na tle innych krajów, także na tle na przykład strefy euro. Dzięki temu możemy przekonać się o tym, że własna waluta pomaga nam w wychodzeniu z kryzysu. Warto zauważyć, że już od wielu lat stopa bezrobocia jest w Polsce niższa niż w strefie euro. Dzięki własnej walucie możemy sami ustalać cele formalne i faktyczne w ramach prowadzonej polityki pieniężnej" - podkreślił.

Łon wskazał, że "ważnym atrybutem suwerenności monetarnej Polski są rezerwy walutowe NBP oraz możliwość wykorzystywania instrumentów polityki pieniężnej związanych z kursem walutowym".

Reklama

"Osobiście wyrażam przekonanie, że celem kupowania walut zagranicznych przez bank centralny może być zarówno doprowadzenie do osłabienia kursu rodzimej waluty, jak również niedopuszczenie do nadmiernego jej umocnienia" - czytamy.

Jak dodał, warto, aby zyski NBP z tytułu zarządzania rezerwami walutowymi stawały się coraz większe. "Dzięki temu NBP będzie mógł przekazywać większy zysk do budżetu państwa, co będzie wspierać politykę budżetową państwa polskiego" - przekazał. (PAP)