Plany francuskiego rządu

Rząd w Paryżu zobowiązał się do obniżenia deficytu budżetowego do poziomu 2,8 proc. PKB w 2029 roku. Deficyt w 2024 roku ma wynieść 6,1 proc. PKB. Bardziej gwałtowne obniżanie deficytu ma się zacząć dopiero w 2025 roku. W planie założono wzrost PKB na poziomie 1,1 proc. w 2025, 1,4 w 2026 oraz 1,5 w 2027 roku.

Zaprezentowany w parlamencie dokument do końca miesiąca ma zostać przesłany do władz UE w ramach procedury, dzięki której Francja ma nadzieję przedłużyć okres naprawy finansów publicznych obecnych czterech do siedmiu lat. Aby spełnić warunki niezbędne do uzyskania takiego przedłużenia, rząd prezentuje reformy gospodarcze oraz zobowiązuje się do poprawy perspektywy wzrostu PKB. Wśród proponowanych działań znalazły się takie zapowiedzi, jak zwiększenie wieku emerytalnego oraz dalsze zmiany w zakresie ubezpieczenia w obszarze bezrobocia.

Brak zaufania rynków

Plany te są centralnym elementem francuskich działań, które mają przywrócić wiarygodność fiskalną kraju – utraconą w wyniku politycznego zamieszania, a także w obliczu problemów mniejszościowego rządu z uzyskaniem poparcia parlamentu dla cięć wydatków i wzrostu podatków w 2025 roku.

Inwestorzy, widząc tę polityczną oraz fiskalną niestabilność kraju, wyprzedawali francuskie obligacje, co sprawiło, że koszty francuskiego zadłużania się wzrosły – w porównaniu do Niemiec.

Brak zaufania do Francji widać także po stronie agencji ratingowych. Fitch zmienił perspektywę francuskiego ratingu na negatywną, Scope obniżył w ubiegłym tygodniu ocenę kraju, zaś Moody’s ma wydać nową ocenę w piątek.