Zdaniem ekonomistów, w całej strukturze PKB za 2023 r. szansę na lepszą od przewidywań dynamikę mają tylko inwestycje - głównie inwestycje firm. Firmy będą kontynuowały restrukturyzacje, celem zwiększenia wydajności pracy.

"Prognozujemy, że średnioroczne tempo wzrostu gospodarczego w 2023 r. wyniesie 0,5% (0,8% przed rewizją). Dynamika PKB zmniejszyła się do -0,6% r/r w II kw. wobec -0,3% r/r w I kw., kształtując się poniżej naszej prognozy (-0,2%), co oddziałuje w kierunku obniżenia średniorocznego tempa wzrostu gospodarczego. Nadal uważamy, że w II poł. br. odnotujemy dodatnią dynamikę PKB w ujęciu rocznym, jednak skala tego ożywienia będzie najprawdopodobniej mniejsza, niż dotychczas zakładaliśmy" - czytamy w "Prognozy na lata 2023-2024".

Na niższą aktywność gospodarczą w 2023 r. od wcześniej zakładanej wpłyną słabsze dane napływające ze sfery realnej w lipcu (produkcja przemysłowa, produkcja budowlano-montażowa), wyniki badań koniunktury dotyczące aktywności w sektorze usług sygnalizujące ograniczone odbicie wzrostu gospodarczego w III kw. (+0,5% r/r).

Reklama

Pogorszenie koniunktury w strefie euro

Ponadto wraz z pogorszeniem się koniunktury w strefie euro ekonomiści banku widzą w nim znaczący czynnik negatywnego wpływu polski eksport, który będzie realizował się w najbliższych miesiącach.

"Szczególnie niekorzystnie wygląda sytuacja w niemieckim przetwórstwie, w którym składowe dotyczące bieżącej produkcji i nowych zamówień kształtują obecnie na najniższym poziomie od początku 2009 r. (pomijając początek pandemii COVID-19 w 2020 r.), a więc od apogeum globalnego kryzysu finansowego. W warunkach osłabionego popytu krajowego w Polsce oczekujemy, że wkład eksportu netto pozostanie wyraźnie dodatni w 2023 r." - czytamy dalej.

Prognoza Credit Agricole BP zakłada, że inwestycje restrukturyzacyjne przedsiębiorstw będą dynamicznie rosły również w II poł. br., na co wskazuje tzw. łączna wartość kosztorysowa inwestycji rozpoczętych.

Wykorzystanie środków unijnych

"Drugim czynnikiem wspierającym ożywienie inwestycji ogółem będzie dążenie jednostek sektora finansów publicznych do wykorzystania i rozliczenia w br. środków unijnych dostępnych w ramach poprzedniej wieloletniej perspektywy finansowej UE 2014-2020" - czytamy dalej.

Ekonomiści prognozują, że w 2023 r. konsumpcja prywatna spadnie o 0,5% r/r wobec 3,3% notowanych w 2022 r., inwestycje urosną o 6,5% r/r wobec notowanych 5% w 2022 r. Stopa bezrobocia na koniec br. wzrośnie do 5,5%.

W 2024 roku z opóźnionym ożywieniem strefie euro i światowym handlu "tempo wzrostu PKB w Polsce wyraźnie przyspieszy".

"Dodatkowym czynnikiem wspierającym wzrost gospodarczy w 2024 r. będą efekty niskiej bazy z 2023 r. Oczekiwany przez nas spadek inflacji będzie oddziaływał w kierunku zwiększenia konsumpcji. Dodatkowym wsparciem dla konsumpcji będzie waloryzacja świadczenia wypłacanego w ramach Programu Rodzina 500+ do 800 zł. Biorąc pod uwagę cykl absorbcji środków unijnych wzrost publicznych nakładów brutto na środki trwałe wyraźnie wyhamuje w 2024 r." - podsumowano.

Stopy procentowe

Znaczące pogorszenie perspektyw wzrostu gospodarczego w Polsce skłoni większość członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) do obniżenia stóp procentowych o 25 pb na posiedzeniu w tym tygodniu, ocenia Credit Agricole Bank Polski.

"Decyzja o złagodzeniu polityki pieniężnej w tym tygodniu będzie spójna z konsensusem rynkowym, a tym samym powinna być ona neutralna dla rynków finansowych. Dostrzegamy jednak ryzyko, że stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie w tym tygodniu. W przypadku materializacji takiego scenariusza mielibyśmy do czynienia z umocnieniem złotego i wzrostem rentowności polskich obligacji" - czytamy w raporcie "Prognozy na lata 2023-2024".

Ekonomiści banku podtrzymali prognozę inflacji konsumenckiej CPI na poziomie 6% r/r na koniec br.

W przewidywanej ścieżce inflacji na 2023 r. analitycy uwzględnili dezinflacyjny wpływ regulacji dotyczący podniesienia limitu zużycia energii elektrycznej, do którego będzie obowiązywała zamrożona cena za prąd oraz planowane obniżenie o 5% tej ceny. Jednocześnie zrewidowali w górę dynamikę na br. cen paliw z uwagi na kształtowanie się cen ropy na światowym rynku.

"Oczekujemy kontynuowania tendencji dezinflacyjnych, chociaż istotnym czynnikiem ryzyka pozostaje kształtowanie się taryf na nośniki energii z początkiem przyszłego roku. Nasza prognoza przewiduje obniżenie się inflacji ogółem do lokalnego minimum równego 3,2% r/r w kwietniu 2024 r. Następnie z uwagi na oczekiwane przez przyspieszenie wzrostu cen żywności (zakładamy, że przywrócenie 5% stawki VAT na żywność nastąpi w 2024 r., niemniej będzie to proces rozłożony na cały rok) i paliw zakładamy lekki wzrost inflacji CPI do 4,9% r/r w IV kw. 2024 r. Jednocześnie oczekujemy, że inflacja bazowa będzie się stopniowo obniżać i w II poł. 2024 r. ustabilizuje się w przedziale 3,4-3,6% r/r" - czytamy dalej.

Bank podtrzymał średnioroczną prognozę inflacji (11,6% r/r w 2023 r. i 4,4% w 2024 r.).

Możliwa obniżka stóp procentowych o 25 pb tym tygodniu "nie powinna mieć istotnego wpływu na kurs złotego", podali także ekonomiści.