Prezes PiS poinformował w środę na konferencji prasowej, że wysłał do szefów najważniejszych formacji parlamentarnych - do przywódcy Koalicji Europejskiej Grzegorza Schetyny i lidera Kukiz'15 Pawła Kukiza - projekt deklaracji, którą sam już podpisał.

Jak wyjaśnił, jest to deklaracja partii i koalicji ponad podziałami politycznymi, ponieważ odnosi się do interesów finansowych państwa i polskich obywateli. "Chodzi o to, żeby wszystkie te formacje, łącznie z naszą, zagwarantowały, że w Polsce nie będzie wprowadzone euro, zanim Polska nie osiągnie poziomu gospodarczego państw, które leżą na zachód od naszych granic. Tutaj punktem odniesienia są przede wszystkim Niemcy" - zaznaczył prezes PiS.

W dokumencie wskazano, że na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat dystans między Polską a rozwiniętymi krajami Europy Zachodniej ulega sukcesywnemu zmniejszaniu. Jak oceniono, jest to "zasługa ciężkiej pracy naszych Rodaków oraz strategicznych decyzji o uczestnictwie Polski w europejskich strukturach gospodarczych".

"Wspólnie zabiegaliśmy o to, by Polska była w Unii Europejskiej, wspólnie też musimy zadbać o jej bezpieczeństwo i dalszy dynamiczny rozwój. W tak ważnej kwestii, jak przyszłość polskiej waluty, polskiego złotego, wszyscy musimy zadeklarować się jednoznacznie. Tego wymaga odpowiedzialność za przyszłość Polski i jej obywateli" - czytamy.

Reklama

"Dlatego, ponad politycznymi podziałami, deklarujemy, że wspólna europejska waluta może być w naszym kraju wprowadzona dopiero wówczas, gdy Polska gospodarczo będzie na poziomie największych krajów UE, a Polacy osiągną europejski poziom życia, którego głównym wyznacznikiem będzie wysokość płac Polaków, porównywalna z zarobkami w najbardziej rozwiniętych krajach Unii Europejskiej" - głosi deklaracja.

Jak podkreślono, deklaracja ta jest gwarancją zabezpieczenia interesu finansowego państwa polskiego i wynika z odpowiedzialności za rozwój Polski i bezpieczeństwo oraz stabilność polskiej polityki monetarnej.

Kaczyński wyraził nadzieję, iż deklaracja pokaże dojrzałość polskiej klasy politycznej, bo - jak mówił - "w tym wypadku chodzi o oczywisty interes naszego kraju i jego obywateli". "Ten interes jest tutaj całkowicie spójny, z tego względu, że złotówka chroni nas przed wstrząsami, zapewnia szybszy rozwój, wiadomo - strefa euro, to jest dzisiaj sfera stagnacji" - powiedział lider PiS.

Według niego złotówka chroni osiągnięty już poziom stopy życiowej i umożliwia jej podwyższanie, zarówno poprzez rozwój gospodarczy jak i właściwą politykę państwa. "W związku z tym wydaje się ona z punktu widzenia politycznego normalnych w demokracji podziałów politycznych niekontrowersyjna" - podkreślił Kaczyński.

"Liczymy na to, że ewentualne zobowiązania niektórych formacji politycznych wobec ich zewnętrznych sojuszników - ja tutaj stosuję formę przypuszczeniową - nie będą miały znaczenia, bo interes polskiego społeczeństwa, polskich obywateli i polskiego państwa jest tutaj zupełnie oczywisty" - powiedział prezes PiS.

"Stąd nasza wiara w to, że ta deklaracja zostanie podpisana i że ona jednocześnie stworzy pewną płaszczyznę wspólnego myślenia o polskiej przyszłości, o polskim wzroście, o tym, by Polakom żyło się coraz lepiej i żeby stosunkowo szybko - chociaż oczywiście to jest czas liczony w wielu latach, być może nawet to są dziesięciolecia - ale dojdziemy do tego poziomu, którego wszyscy Polacy oczekują i mają prawo oczekiwać jako Europejczycy, jako obywatele państwa, które jest członkiem Unii Europejskiej" - mówił Kaczyński.

>>> Polecamy: Z OFE lepiej do ZUS niż do IKE?