Budka, pytany w radiu TOK FM, kiedy wystartuje ruch Trzaskowskiego, odpowiedział: "Być może będzie to październik, tak Rafał zapowiada. To nie jest kwestia polityczna, to jest kwestia tego, by znaleźć przestrzeń dla osób, które nie chcą zapisywać się do partii politycznych, a chcą wspierać opozycję, znaleźli w Rafale osobę, która ogniskuje ich energię".

Lider PO zaznaczył, że się tym "nie zajmuje, bo to jest rzecz, która nie będzie konkurencją polityczną". "Ja mam swoje zadanie, to jest Platforma Obywatelska, Koalicja Obywatelska. Z Rafałem Trzaskowskim spotykamy się każdego tygodnia, rozmawiamy o przyszłości, natomiast, ja jako szef partii, nie zajmuję się ruchem obywatelskim" - podkreślił.

Doprecyzował, że "prawdopodobnie, jeżeli nie będzie znowu okoliczności, które będą obiektywnie to uniemożliwiały, tak jak np. awaria czy jakaś sprawa warszawska, to będzie to 10 października".

Rafał Trzaskowski start swojego ruchu obywatelskiego Nowa Solidarność zapowiadał na 5 września. Awaria kolektora ściekowego w warszawskiej oczyszczalni "Czajka" spowodowała jednak, że przełożył to na inny termin.

Reklama