Kamiński w komunikacie wyjaśnił, że podczas czwartkowej rozmowy telefonicznej omówił z Faeser sytuację na granicy polsko-niemieckiej oraz zwiększenie presji migracyjnej na szlaku bałkańskim.

"Podkreślam, że doniesienia medialne o rzekomym przywróceniu stałych kontroli na wewnętrznej granicy Schengen między Polską a Niemcami są nieprawdziwe. Strona niemiecka podjęła decyzję jedynie o zwiększeniu intensywności aktywności służb po swojej stronie granicy z Polską. Nie stanowi to przywrócenia kontroli w myśl obowiązujących zasad Schengen" - zaznaczył szef MSWiA.

Minister przypomniał też, że z uwagi na wzrastającą presję migracyjną na tzw. szlaku bałkańskim polski rząd zdecydował zintensyfikować działania służb na granicach ze Słowacją i z Czechami. Chodzi o doraźne sprawdzenia busów i innych pojazdów mogących przewozić migrantów.

"W efekcie tych działań tylko od wczoraj ujęto ok. 150 nielegalnych migrantów z Bliskiego Wschodu (m.in. z Syrii) i Afryki, próbujących przedostać się do Niemiec. Ujawniono również, że osoby zaangażowane w przemyt migrantów posiadały niemieckie krótko- i długoterminowe tytuły pobytowe (wizy lub prawo pobytu)" - podkreślił Kamiński.

Reklama

Jak dodał, informacje o tym procederze przekazał minister spraw wewnętrznych Niemiec.

"Uzgodniliśmy, że polskie i niemieckie służby podejmą ściślejszą współpracę w zakresie zwalczania nielegalnej migracji. W tym celu utworzona zostanie specjalna grupa zadaniowa (tzw. taskforce), składająca się z funkcjonariuszy z Polski, Czech i Niemiec" - poinformował Kamiński.(PAP)

Autorka: Agnieszka Ziemska