Najbardziej nerwowe były pierwsze dwa tygodnie. O decyzji dowiedzieliśmy się z komunikatu prasowego. Do grudnia żyliśmy w przekonaniu, że jesteśmy partnerem dla Funduszu Sprawiedliwości. Mogliśmy, jak inne fundacje wspierane przez FS, dyskutować o możliwości przedłużenia projektu, zwiększenia środków na budowę ośrodka – Archipelagu. Poszliśmy szlakiem, który przetarła wcześniej Fundacja Ewy Błaszczyk Akogo?, budując Klinikę Budzik dla dorosłych. Kosztorys był robiony przed pandemią, podwyżkami, wojną w Ukrainie, inflacją. Szybko okazało się, że nie damy rady zbudować Archipelagu zgodnie z pierwotnym założeniem kosztów. Podpisywaliśmy więc aneksy. Również pod koniec 2023 r. podpisaliśmy kolejną umowę finansową na 2024 r. i wpłaciliśmy 1615 tys. zł wkładu własnego. W życiu nie przyszłoby mi do głowy, że bez podstawy prawnej, łamiąc dyscyplinę finansów publicznych, MS posunie się do takich działań.
CAŁY TEKST W PAPIEROWYM WYDANIU DGP ORAZ W RAMACH SUBSKRYPCJI CYFROWEJ