Badanie zostało przeprowadzone 11 lutego na próbie 1060 dorosłych Polaków.

"Tak duży odsetek niechętnych obu politykom oznacza, że Polacy mają bardzo dobrze rozwinięty instynkt samozachowawczy. Panowie Wąsik i Kamiński nie mają jednoznacznie określonego statutu w administracji publicznej, a z drugiej strony nie wiadomo, co mogliby wnieść do PE, jakie maja do tego kompetencje" - ocenia w rozmowie z gazetą politolog prof. Kazimierz Kik.(PAP)