Dysponujemy nagraniami ponad stu meldunków policji z zabezpieczenia Narodowego Święta 3 maja w Warszawie. Rozmowy nie były szyfrowane ani chronione kryptograficznie. Tego dnia funkcjonariuszy mógł podsłuchać każdy, jeśli tylko miał odpowiednie urządzenie. Korzystanie z niego przypomina szukanie stacji radiowych. Właściwe częstotliwości policji, straży pożarnej czy pogotowia można znaleźć bez problemu w internecie. Sprawdziliśmy, jak to działa, na prostym analogowym skanerze, który można kupić w sklepie 200 metrów od siedziby Komendy Stołecznej Policji. Tajemnicą poliszynela jest, że od lat takie skanery wykorzystują np. firmy zajmujące się holowaniem pojazdów, których lawety pojawiają się na miejscu wypadku często jeszcze przed mundurowymi. Ale – jak informuje sama policja – taki sprzęt to także narzędzie dla zorganizowanej przestępczości.

– Zabezpieczenia imprezy z najważniejszymi politykami można posłuchać, będąc nawet kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy. Dlatego że nasze służby używają przestarzałych systemów łączności radiowej, które nie zmieniły się od wielu lat. Nowoczesne są dopiero wprowadzane: stopniowo i punktowo – twierdzi nasz informator, który nagrał operację zabezpieczenia imprezy 3 maja z udziałem VIP-ów.

3 maja w uroczystościach w różnych punktach stolicy brali udział prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie, parlamentarzyści i zagraniczni goście. Tego dnia na Uniwersytecie Warszawskim wykład miał przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Nad Wisłą odbyła się wielka defilada, którą na żywo oglądało ponad 120 tys. osób.

– Każda kolumna z osobami ochranianymi jest zabezpieczana i chroniona według niejawnych procedur, a informacje niejawne przekazywane są przez specjalne systemy – informuje nas insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy komendanta głównego policji, którego zapytaliśmy o komentarz do nagrań.
Reklama
Jednak na materiałach, którymi dysponujemy, słychać o szczegółach tras przejazdu prezydenta i premiera, zmianie ochrony, czy głowa państwa będzie się poruszała pieszo, czy „na kołach”. Można też się dowiedzieć, którędy na UW wjedzie Donald Tusk i że po wykładzie wybiera się do siedziby „Gazety Wyborczej”. Ta informacja nie była nigdzie podawana. Udało nam się potwierdzić, że szef Rady Europejskiej faktycznie kilka minut po godz. 16 dotarł tego dnia do redakcji „GW”. Dokładnie tak, jak informowano na nagraniach.
Będąc nawet kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy, można było słuchać nadawanych przez policję komunikatów z zabezpieczenia uroczystości związanych z 3 maja i defiladą. Taka wiedza pozwala poznać ruchy VIP-ów, policji i służb z wyprzedzeniem.
Rzecznik komendanta głównego policji bagatelizuje sprawę. – Nie jest dla nikogo żadnym newsem, że zdarza się, iż częstotliwości użytkowane przez różne podmioty, w tym służby lotnicze czy służby ratunkowe, mogą być nasłuchiwane. Dzieje się tak na całym świecie – komentuje nasze ustalenia inspektor Mariusz Ciarka. To samo dotyczy jednak również policji, która ochraniała imprezy z najważniejszymi osobami w państwie.
Nagrania, które otrzymaliśmy, są bardzo dobrej jakości. Słychać, jak funkcjonariusze zabezpieczali wiele uroczystości, które 3 maja z udziałem VIP-ów odbyły się w Warszawie. Dzień był bogaty w wydarzenia: rozpoczął się o 9.30 od mszy za ojczyznę w bazylice archikatedralnej przy ul. Świętojańskiej. O 11 na Zamku Królewskim odbyła się uroczystość wręczenia Orderów Orła Białego przez prezydenta. Godzinę później na placu Zamkowym rozpoczęły się obchody rocznicy uchwalenia konstytucji 3 maja, a dwie godziny później – defilada. Także o 14 na Uniwersytecie Warszawskim wystąpienie miał przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Słuchało go wielu polityków opozycji. Z kolei na placu Teatralnym odbywał się festyn rodzinny z koncertami.
Po południu w Arkadach Kubickiego – znów z udziałem m.in. głowy państwa i premiera – odbyło się kolejne spotkanie. Funkcjonariusze w nieszyfrowanym i niezabezpieczonym kryptograficznie połączeniu przekazywali sobie szczegóły dotyczące czasu i trasy przejazdu Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego (patrz mapa).

Na Czerskiej spokojnie

Z meldunków policjantów można było się też dowiedzieć, od której strony Donald Tusk wjedzie na teren Uniwersytetu, o której godzinie i jakie ma później plany. Te nie były powszechnie znane, bo szef Rady Europejskiej wybierał się do siedziby „Gazety Wyborczej”. Przed jego przyjazdem jeden z funkcjonariuszy melduje: „Na Czerskiej (siedziba gazety – red.) nikogo nie ma, brak zagrożeń”.
Dowodzący zabezpieczeniem wydarzeń w Warszawie ogłosił pełną „gotowość w okolicach uniwersytetu”. Będący na miejscu funkcjonariusze meldują mu, że wykład się zakończył, trwa „odpływ” słuchaczy. Policjanci mają być czujni i informować, co się dzieje. Jeden odpowiada, że Tusk „rozmawia z dziennikarzami i osobami zgromadzonymi wokół niego”. Przy okazji mundurowi obserwowali też rozmowę byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego z mediami. „Zakończenie udzielania wywiadu przez pana sędziego Rzeplińskiego. Oddalił się” – melduje policjant. Koordynujący zabezpieczenie odpowiada: „Przyjąłem. Bez wydarzeń oczywiście?”, i uzyskuje potwierdzenie.
O prezydencie można usłyszeć, kiedy przybywa na uroczystości i dokąd uda się po ich zakończeniu: czy do Pałacu Prezydenckiego przy ul. Krakowskie Przedmieście, czy do mieszczącego się na jego tyłach, przy ul. Karowej, Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Trasy przejazdu premiera z i do kompleksu rządowego przy ul. Parkowej także przekazują sobie funkcjonariusze. Łącznie ze zmianami planów szefa rządu. To cenna, aktualizowana na bieżąco wiedza.
Finałem uroczystości jest spotkanie w Arkadach Kubickiego. Po jego zakończeniu policjanci meldują m.in., kto już opuścił imprezę (m.in. ambasador USA Geor gette Mosbacher). „Słuchaj, pani ambasador USA wyjechała z Arkad. No i trzy jakieś mniej ważne delegacje. Natomiast główni goście, nasi VIP-owie na miejscu” – raportuje funkcjonariusz. Wspomniani VIP-owie to znów m.in. prezydent, premier i ministrowie, w tym nadzorujący policję minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.
W meldunkach znalazła się także informacja o komendancie głównym policji nadinspektorze Jarosławie Szymczyku. „Końcówka defilady zeszła już do tunelu. Wozy szynowe pakują się na lawety. Jest duży odpływ. Nasz 00 KGP (w nomenklaturze policyjnej określenie komendanta głównego – red.) odchodzi z miejsca imprezy” – raportuje jeden z funkcjonariuszy. Na nagraniach można usłyszeć również wymianę informacji, które fragmenty miasta będą stopniowo włączane do ruchu, oraz to, kiedy będą przejezdne mosty.
W trakcie uroczystości doszło przynajmniej do dwóch incydentów. Około 20-letni mężczyzna zasłabł w okolicy Wybrzeża Gdańskiego i ul. Karowej. Policjanci kierują tam kartkę pogotowia i informują, jaką trasą powinna dojechać. Koordynują także poszukiwanie rodziców 10-letniego chłopca, który zgubił ich podczas defilady. Przekazują przez radiostację jego imię i nazwisko oraz miejsce zamieszkania. W końcu odbiera go ojciec.
Na koniec uroczystości można jeszcze usłyszeć komunikat do wszystkich jednostek.
„W dniu dzisiejszym operacja Konstytucja została zakończona. W ramach sił OPP (Oddziały Prewencji Policji – red.) przydzielonych do Komendy Rejonowej Policji Warszawa 1 pozostają dwie drużyny do dyspozycji komendanta rejonowego Warszawa 1. Dalsze zabezpieczenie w ramach działań własnych podejmą KRP Warszawa 1 oraz wydział ruchu drogowego. Proszę pokwitować przyjęcie komunikatu Omega” – słyszymy na nagraniu.

Otwarta niejawność

Rzecznik KGP zapewnia, że żadne informacje z klauzulą niejawności nie są przekazywane za pośrednictwem wskazanego przez nas połączenia radiowego, czyli EDACS.
– Do przekazywania informacji niejawnych przeznaczony jest specjalny sprzęt i dzieje się to na podobnych zasadach jak w innych krajach. Przypominam, że podczas zabezpieczeń z udziałem służb innych państw nasi koledzy z innych służb opierają się na takich samych lub podobnych procedurach i dysponują podobnym sprzętem łączności w komunikacji ze służbami polskimi – twierdzi insp. Mariusz Ciarka. Jednak hobbysta nasłuchowiec bez problemu nagrał rozmowy funkcjonariuszy. Pojawia się więc pytanie, jaką rangę dla policji mają informacje o przemieszczaniu się VIP-ów. Zgodnie z rozporządzeniem komendanta głównego policji nr 734 z 2007 r. „wiadomości stanowiące tajemnicę państwową lub służbową przekazuje się za pomocą lub z wykorzystaniem środków łączności radiowej zapewniających ochronę kryptograficzną: wiadomości oznaczone klauzulą »Ściśle Tajne« tylko w formie zaszyfrowanej, wiadomości oznaczone klauzulą »Tajne« w formie zaszyfrowanej lub zakodowanej, wiadomości oznaczone klauzulą »Poufne« w formie zaszyfrowanej, zakodowanej lub utajnionej, wiadomości oznaczone klauzulą »Zastrzeżone« w formie zakodowanej lub utajnionej”.
Dwa lata temu w „Stołecznym Magazynie Policyjnym” ukazał się artykuł, w którym przyznano, że z radiokomunikacją funkcjonariuszy w stolicy nie jest najlepiej. Z tekstu można się dowiedzieć, że funkcjonują aż cztery niekompatybilne systemy łączności radiotelefonicznej. „Wprawdzie każdy z tych systemów zaspokaja zapotrzebowanie na łączność dla dedykowanej grupy użytkowników, to jednak ich równoległe wykorzystywanie nie tylko nie ułatwia pracy radiowej, lecz wręcz nastręcza wiele problemów natury organizacyjno-technicznej. I to zarówno dla personelu, jak i użytkowników końcowych. Utrzymanie takiego stanu rzeczy jest kłopotliwe. Pomijając aspekty ekonomiczne, techniczne i stopień wyeksploatowania, systemy nie są kompatybilne i nie daje to możliwości zorganizowania spójnej łączności dla wszystkich podmiotów w sytuacjach wymagających ich współpracy” – tłumaczył cytowany w tekście aspirant sztabowy Jan Trawczyński, kierownik Sekcji VI Wydziału Teleinformatyki w Komendzie Stołecznej Policji.
Autor tekstu przyznaje, że najlepszym rozwiązaniem byłoby ujednolicenie policyjnej platformy łączności radiowej, ale to kwestia bardzo kosztowna.

Radio Policja FM

Spytaliśmy krótkofalowca z wieloletnim doświadczeniem i eksperta od zabezpieczeń systemów radiowych, jak wygląda w praktyce łączność funkcjonariuszy.
– Jeżeli mówimy o całej policji, to nie ma żadnych zabezpieczeń. Skaner nasłuchowy jest urządzeniem legalnym i do kupienia w sklepie. W polskim prawie nie istnieją częstotliwości zastrzeżone, to dysponent informacji ma obowiązek zastrzec ich nadawanie. Połączenia szyfrowane z zabezpieczeniem kryptograficznym to jest, według moich szacunków, 1–2 proc. urządzeń w służbach – mówi Piotr Kłosek-Krawcowicz.
Nasz rozmówca pracował nad rozbudową radiokomunikacji w innych krajach, w których funkcjonują systemy ogólnokrajowe, robione przez wyspecjalizowane firmy. – Tam nie istnieje możliwość nasłuchu i nie mówimy tylko o systemie TETRA. W Czechach, Holandii czy Wielkiej Brytanii skaner nasłuchowy w przypadku służb nie działa – tłumaczy.
System TETRA ma być docelowy dla całej policji i ostatecznie zastąpić najpowszechniejszy oraz mocno przestarzały EDACS, którego można słuchać jak radia.
Spytaliśmy KGP, czy podczas zabezpieczenia stołecznych uroczystości 3 maja używano szyfrowanych połączeń, czy też komunikacja odbywała się za pośrednictwem EDACS. Rzecznik odpowiedział, że zgodnie z ustawą o policji nie może wprost odpowiedzieć na pytania o zabezpieczenie. Przypomniał jednak, że w kodeksie karnym i prawie telekomunikacyjnym znajdują się paragrafy dla osób, które uzyskują dostęp do informacji dla nich nieprzeznaczonych.

STENOGRAMY

Poniżej prezentujemy stenogramy z nagrań wybranych meldunków funkcjonariuszy policji odpowiedzialny za zabezpieczenie uroczystości, które odbywały się 3 maja br. w Warszawie. Wzięli w nich udział m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie, parlamentarzyści. Z informacji przekazanych przez ministra spraw wewnętrznych Joachima Brudzińskiego oraz Ministerstwo Obrony Narodowego wynika, że samą defiladę oglądało tego dnia na żywo 110-120 tys. osób. Oprócz uroczystości tego dnia na pl. Teatralnym odbywał się również festyn rodzinny połączony z koncertami. Na Uniwersytecie Warszawski miał wystąpienie przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Meldunek 1
Policjant 1:
Dopisz kolejne siły w drugiej zmianie: 71 policjantów, 31 radiowozów to są siły własne i 24 policjantów z OPP (Oddziały Prewencji Policji – red.) w trzech radiowozach.
Meldunek 2
Policjant 1:
Defilada piesza mija most Śląsko-Dąbrowski, na moście utrzymujemy spokojnie. Natomiast końcówka defilady pieszej mija Sanguszki.
Policjant 2:
Przyjąłem
Meldunek 3
Policjant 1:
Pięć pieszych pododdziałów kończących defiladę na twoim terenie.
Policjant 2:
Przyjąłem. Jestem gotów.
Meldunek 4
Policjant 1:
Jestem
Policjant 2:
Mamy jeszcze dalsze czynności, dalsze uroczystości i musisz poczekać.
Policjant 1:
Tak, przyjąłem.
Policjant 2:
Dziękuję.
Meldunek 5
Policjant 1:
201 001
Policjant 2:
Wstępnie ok. 15.30 przewodniczący parlamentu na Czerską do „Gazety Polskiej” (chodzi o przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska i „Gazetę Wyborczą” - red.)
Policjant 1:
Na ulicę Czerską, tak?
Policjant 2:
Tak.
Meldunek 6
Policjant 1:
No właśnie potwierdź
Policjant 2:
Czerska to jest Wyborcza
Policjant 1:
No tak potwierdzam, Wyborcza, pomyliłem się.
Policjant 2:
Potwierdzam do” Gazety Wyborczej”
Policjant 1:
35 703 z 207 00
Policjant 2:
Zgłaszam się
Policjant 1:
Około 15.30 bądź gotowy, bo przewodniczący Rady Europejskiej będzie odjeżdżał z twojego terenu. Na ul. Czerską będzie jechał.
Policjant 2:
15.30 przyjąłem. Ulica Czerska?
Policjant 1:
Tak, po prostu z twojego terenu będzie jechał na ul. Czerską, „Gazeta Wyborcza”.
Policjant 2:
Tak, przyjąłem
Meldunek 7
Policjant 1:
Zgłoś dla 207 00
Policjant 2:
Zgłasza rzeka (prawdopodobnie chodzi o funkcjonariusz z Komisariatu Rzecznego Policji – red.)
Policjant 1:
Z twoje strony, od strony Wisły jakieś zagrożenia, jak sytuacja wygląda?
Policjant 2:
Na razie wszystko w porządku
Policjant 1:
Przyjąłem, dziękuję
Meldunek 8
Policjant 1:
5 703 zgłoś za 207 00
Policjant 2:
Zgłaszam
Policjant 1:
Powiedz mi czy jest już jakieś zainteresowanie imprezową masową, która będzie się odbywała od 15.30 na placu Teatralnym (chodzi o festyn rodzinny z koncertami– red.)?
Meldunek 9
Policjant 1:
205 703
Policjant 2:
Informacje od SOP-u (Służba Ochrony Państwa, dawniej Biuro Ochrony Rządu – red.). Jeśli chodzi o pana prezydenta, na chwilę obecną nie jest planowane przejście prezydenta pieszo do Pałacu Prezydenckiego, ale powtarzam na chwilę obecną.
Policjant 1:
No też mieliśmy już wstępną taką informację, także tylko czekaliśmy na potwierdzenia. Także dziękuję
Policjant 2:
Dobrze, dziękuję
Policjant 1:
Jeszcze jedna informacja, bez względu na to… Inaczej, jeśli pan prezydent by szedł to Żandarmeria Wojskowa w tym nie uczestniczy
Policjant 2:
Przyjąłem
Meldunek 10

Policjant 1:
5 703
Policjant 2:
Oprócz muzyków nie ma nikogo w zainteresowaniu (chodzi o festyn na pl. Teatralnym – red.). Impreza zamknięta, od 15.30 mają to otwierać. Kontakt z kierownikiem ds bezpieczeństwa cały czas na bieżąco jest. Co przy Uniwersytecie Warszawski (wykład Donalda Tuska – red.), to co miało wejść to weszło. Nasi znajomi stoją nadal w tym samym miejscu na chodniku. Na razie grzecznie, spokojnie.


Meldunek 11
Policjant 1:
Ustawiła się teraz przy bramie UW z tym samym transparentem co rano. Tak informacyjnie.
Policjant 2:
Przyjąłem



Meldunek 12

Policjant 1:
Wiadomość z ostatniej chwili. „Na kołach” z placu Zamkowego do Biura Bezpieczeństwa Narodowego (na tyłach Pałacu Prezydenckiego przy ul. Karowej – red.). Ale czasu jeszcze nie znamy.
Policjant 2:
Przyjąłem. Na kołach. Dziękuję.
Policjant 3:
Słyszałem, na kołach, trasa odjazdowa zabezpieczona.
Policjant 4:
Tak słyszałem dziękuję.






Meldunek 13
Policjant 1:
7 31 001
Policjant 2:
7 31 001
Policjant 1:
Premier z Parkowej pod Kubickiego Arkady (odbywało się tam uroczyste spotkanie m.in. z udziałem prezydenta i premiera, po zakończeniu defilady – red.) ruszył. Na trasie





Meldunek 14
Policjant 1:
38 901
Policjant 2:
38 901.
Wiesz co, zauważyłem dosyć duży przepływ pieszych od strony Śródmieścia na Północną Pragę. Powiedz ty mi, czy ja mogę tych twoich pieszych puścić już na Śródmieście czy trzymamy cały czas.
Policjant 1:
Dla bezpieczeństwa trzymamy, robimy dyspozycje, ale jeśli będą chcieli przejść no to wiadomo nie dopuścimy do tego żeby stworzyć dla nich zagrożenie bezpieczeństwa i życia, i zdrowia






Meldunek 15

Policjant 1:
35 202. Metro
Policjant 2:
Słucham metro ciebie
Policjant 1:
Prośbę mam, jakbyście jakiś taki większy napływ w kierunku metra z Centrum Nauki Kopernik odnotowali to bym był wdzięczny, bo ewentualnie przygotuję się do blokowania wejścia.
Policjant 2:
Myślę, że możesz się od razu przygotować, bo tam dużo osób w tamtym rejonie ogląda te całe pokazy
Policjant 1:
Jasne działam








Meldunek 16
Policjant 1:
207 31 001
Policjant 2:
31 001
Policjant 1:
Przygotowanie dla przewodniczącego (Donalda Tuska – red.) z hotelu na Czorsztyńską
Policjant 2:
Na Czerską. Rozumiem, dziękuję.







Meldunek 17
Policjant 1:
Przewodniczący z hotelu, na trasie, ruszył na Czerską (siedziba „Gazety Wyborczej” - red.)

Meldunek 18

Policjant 1:
207 premier w Arkadach, na miejscu, bez uwag
Policjant 2:
Przyjąłem dziękuję.
Policjant 3:
802 potwierdza
Policjant 2:
Dziękuję






Meldunek 19
Policjant 1:
87 016 zgłoś do 207 00
Policjant 2:
Zgłaszam się
Policjant 1:
Mamy jakieś bliższe informacje o tej osobie co zasłabła, jakiś wiek, czy przytomny, czy nieprzytomny, żebyśmy mogli karetce przekazać
Policjant 2:
Przytomny, mężczyzna ok. 20 lat, zasłabnięcie, źle się czuje, obawa jest, że może być coś z sercem
Policjant 1:
Miej na uwadze możliwość dojazdu karetki. 31 001 zgłoś do 207 00
Policjant 3:
Zgłaszam
Policjant 1:
Wybrzeże Gdańskie-Karowa jest zasłabnięcie, trzeba pokierować tak karetką, żeby mogła dojechać tam.
Policjant 3:
Oczywiście
Policjant 1:
87 016 do 207 00.
Policjant 2:
Zgłaszam się
Policjant 1:
Pogotowie w drodze





















Meldunek 20
Policjant 1:
Prezydent ruszył na trasie
Policjant 2:
Dziękuję przyjąłem



Meldunek 21
Policjant 1:
Trasa dla karetki, przejazd ul. Bednarską

Meldunek 22

Policjant 1:
Potwierdzam prezydent wjechał na miejsce bez uwag
Policjant 2:
Dziękuję


Meldunek 23
Policjant 1:
Prezydent na miejscu w BBN (Biuro Bezpieczeństwa Narodowego – red.), bez uwag
Policjant 2:
Prezydent w BBN. Dziękuję.



Meldunek 24

Policjant 1:
Przewodniczący parlamentu (chodzi o przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska – red.) w hotelu, na miejscu, bez uwag na.
Policjant 2:
Dziękuję. Coś wiemy na temat premiera?
Policjant 1:
Cały czas jesteśmy w przygotowaniu. Przekazują mi piloci, że rozdaje autografy. Czekamy.
Policjant 2:
Jakiś cel tej eskorty mamy określony?
Policjant 1:
Tak, ma jechać na Parkową
Policjant 2:
Przyjął










Meldunek 25

Policjant 1:
Rozważ zakończenie podoperacji „Odwrót”
Policjant 2:
Poczekaj, zaraz przekażę ci decyzję


Meldunek 26
Policjant 1:
Informacyjnie dla ciebie. SOP (Służba Ochrony Państwa, dawniej Biuro Ochrony Rządu – red.), pilotowi przewodniczącego RE pana Tuska, podziękował nam za współpracę
Policjant 2:
SOP podziękował czy przewodniczący podziękował SOP
Policjant 1:
SOP podziękował naszym pilotom
Policjant 2:
Ok. Przyjąłem dziękuję.







Meldunek 27

Policjant 1:
Słuchaj pani ambasador USA (Georgette Mosbacher – red.) wyjechała z Arkad. No i trzy jakieś mniej ważne delegacje. Natomiast główni goście, nasi VIP-owie na miejscu
Policjant 2:
Przyjąłem, dziękuję


Meldunek 28
Policjant 1:
Powiedz mi, od której ulicy będziemy wjeżdżać na Uniwersytet (chodzi o wykład Donalda Tuska – red.)
Policjant 2:
Od Oboźnej. Tamka-Oboźna.
Policjant 1:
Dziękuję za potwierdzenie. Przewodniczący RE będzie jechał o 13.40 do Uniwersytetu, będzie podjazd od Oboźnej.
Policjant 3:
Rozumiem, że droga zgłosi jak wyjadą i wjadą bezpiecznie.
Policjant 1:
Tak. Dokładnie
Policjant 3:
Odnośnie tych białych koszulek. Napis: „7 Pudłowski, kandydat do Parlamentu Europejskiego, Koalicja Europejska.
Policjant 1:
Ale to jest jakieś zgromadzenie, spontan, pikieta czy rozdawanie ulotek?
Policjant 3:
Po prostu stoją, rozdają ulotki, mamy kampanię do PE, wykorzystują moment i rozdają ulotki.















Meldunek 29
Policjant 1:
Decyzją dowódcy akcji, szefa sztabu i w imieniu obsługi sztabowej, dziękuję za współpracę w dniu dzisiejszym. Dla ciebie zakończenie działań na dzień dzisiejszy.
Policjant 2:
Dziękuję. Do miłego, do jutra
Policjant 1:
Dziękuję.





Meldunek 30
Policjant 1:
Pan prezydent w swojej kolumnie odjeżdża z imprezy
Policjant 2:
31 001 zgłoś za 207 00.
Policjant 3:
Zgłaszam
Policjant 2:
Informuje mnie 87 016, że prezydent rusza w kolumnie. Powiedz mi gdzie jedziemy?
Policjant 3:
Mam informacje, że prezydent rusza.
Policjant 2:
Gdzie jedziemy? Do Pałacu?
Policjant 3:
Do BBN, ale chcę jeszcze potwierdzić
Policjant 2:
Też chciałbym potwierdzić















Meldunek 31
Policjant 1:
Końcówka defilady zeszła już do tunelu. Wozy szynowe pakują się na lawety. Jest duży odpływ. Nasz 00 KGP (chodzi prawdopodobnie o komendanta głównego policji nadinspektora Jarosława Szymczyka – red.) odchodzi z miejsca imprezy. Podałbym ci osobę nieletnią, która zagubiła się, szuka rodziców. Co prawda mamy telefon i spróbujemy namierzyć we własnym zakresie. Ale w międzyczasie podałbym ci dane.
Policjant 2:
Poproszę.



Meldunek 32
Policjant 1:
Premier, 13.30 jest wyjazd z Parkowej (kompleks rządowych budynków – red.). Trasę ustalam. 13.40 trzeba być na trybunie honorowej.
Policjant 2:
Na defiladzie.
Policjant 1:
Dokładnie





Meldunek 33
Policjant 1:
Omega 207 00. Gdyby się zgłosiły osoby poszukujące 10-latka, (personalia usunęliśmy), to jest przy policjantach 87 016.

Meldunek 34
Policjant 1:
Pełna gotowość w okolicach Uniwersytetu.
Policjant 2:
Mamy informację od ochrony, że się właśnie zakończył. Odpływ, pilnujemy co się przed UW, ludzie się rozchodzą w różnych kierunkach.
Policjant 1:
Rekonesans.
Policjant 3:
Zgłaszam.
Policjant 1:
Bądź tam czujny ze swoimi policjantami w okolicach wyjścia Uniwersytetu, bo zakończył się wykład przewodniczącego (Donalda Tuska – red.)
Policjant 3:
Tak, wiem. Rozmawia z dziennikarzami i osobami zgromadzonymi wokół niego.











Meldunek 35
Policjant 1:
Z „Gazety Wyborczej” na Czerską brak zagrożeń. Na Czerskiej nikogo nie ma, brak zagrożeń.

Meldunek 36
Policjant 1:
Premier zdecydował na Parkową jedzie.
Policjant 2:
Premier na Parkową jedzie. Dziękuję.



Meldunek 37

Policjant 1:
Jeśli chodzi o nieletniego znalazł się ojciec, za pokwitowanie przekazujemy. Ten co zasłabł trafił... Osoba, która zasłabła, udzielili pomocy ratownicy i zabrali do szpitala na Solcu.
Policjant 2:
Przyjąłem. Dziękuję.


Meldunek 38

Policjant 1:
Tam trochę w jego kierunku okrzyki, oczywiście bez żadnego fizycznego podejścia itd, nadzorujemy, pan sędzia udziela wywiadu, obserwujemy, zabezpieczamy.
Policjant 2:
Przyjąłem. Były prezes Trybunału (chodzi o Andrzeja Rzeplińskiego, byłego prezesa Trybunały Konstytucyjnego – red.)


Meldunek 39
Policjant 1:
Premier na Parkowej, na miejscu bez uwag
Policjant 2:
Przyjąłem. Premier na miejscu



Meldunek 40
Policjant 1:
Zakończenie udzielania wywiadu przez pana sędziego Rzeplińskiego. Oddalił się.
Policjant 2:
Przyjąłem. Bez wydarzeń oczywiście?
Policjant 1:
Tak.





Meldunek 41
Policjant 1:
Premier, przygotowanie z Arkad na Parkową
Policjant 2:
Przyjąłem



Meldunek 42
Policjant 1:
Prezydent przygotowanie z Arkad do BBN.
Policjant 2:
Przyjąłem. Dziękuję.



Meldunek 43

Policjant 1:
Premier rusza z Arkad. Zmiana decyzji, nie jedzie na Parkową, tylko jedzie do BBN.
Policjant 2:
Przyjąłem. Dziękuję.


Meldunek 44
Policjant 1:
Omega 207 00. W dniu dzisiejszym operacja „Konstytucja” została zakończona. W ramach sił OPP (Oddziały Prewencji Policji – red.) przydzielonych do Komendy Rejonowej Policji Warszawa 1 pozostają dwie drużyny do dyspozycji komendanta rejonowego Warszawa 1. Dalsze zabezpieczenie w ramach działań własnych podejmą KRP Warszawa 1 oraz wydział ruchu drogowego. Proszę pokwitować przyjęcie komunikatu Omega.
Policjant 2:
Jeszcze jedną załogę muszę zostawić, bo jest do dyspozycji SOP, a SOP jeszcze nie odwołał.



Meldunek 45
Policjant 1:
Prezydent za pięć piąta rusza, premier za piętnaście piąta rusza. Spotykają się w Arkadach. Trasa jest ustalona. Chcesz żebym podał ci?
Policjant 2:
Dawaj.
Policjant 1:
Prezydent z BBN wyjeżdża do Dobrej. Później Dobrą w lewo, cały czas prosto, dojeżdżamy do Nowego Zjazdu w prawo, pod prąd pod mostem Śląsko-Dąbrowskim i wjazd pod Arkady. Premier z Parkowej, cały czas Wisłostradą, spokojnie go puścimy, pod prąd w Nowy Zjazd w prawo, pod mostem Śląsko-Dąbrowskim, w Arkady wjeżdżamy.
Policjant 2:
Dziękuję. Przyjąłem.