"W poniedziałek złoty pozostanie mocny, kontynuując ubiegłotygodniowe wzrosty. Wynika to z sytuacji na świecie i lekkiego spadku awersji do ryzyka oraz optymistycznego początku notowań na GPW. Złotemu pomoże również wypowiedź członka RPP, Andrzeja Wojtyny, który nie wklucza podniesienia stóp procentowych nawet o 50 pb" - powiedział analityk Banku Zachodniego WBK Piotr Bielski.

W jego ocenie, poniedziałek będzie mimo wszystko spokojnym dniem, ponieważ inwestorzy czekają na wtorek i serię kluczowych dla oceny dalszych perspektyw inflacji oraz przyszłych decyzji Rady, publikacji makroekonomicznych danych. Najważniejsze będą dane o CPI, płacach i zatrudnieniu publikowane jutro o godz. 14:00.

"Złotemu i ogólnemu nastrojowi na rynkach walutowych będzie sprzyjać także sytuacja w USA, gdzie bardzo dobrze odebrana zostało podjęcie przez rząd USA działań mających na celu ratowanie największych pożyczkodawców hipotecznych Fannie Mae i Freddie Mac" - wyjaśnił Bielski.

W poniedziałek o godz. 09:40 za euro inwestorzy płacili 3,2570 zł, a za dolara 2,0506 zł. Euro/dolar był kwotowany na poziomie 1,5882.

Reklama

W piątek ok. godz. 16:30 za jedno euro płacono 3,2615 zł, a za dolara 2,0490 zł. Kurs euro/dolara wynosił 1,5920.