W rankingu brano pod uwagę cztery rodzaje bezpieczeństwa: cyfrowe, infrastrukturalne, zdrowotne i osobiste. Oceniano zdolność miast do radzenia sobie z każdym rodzajem problemu - od katastrof żywiołowych po ataki cybernetyczne.

W zestawieniu Tokio wyprzedziło Singapur, a na trzecim miejscu znalazło się drugie japońskie miasto - Osaka. Czwarta pozycja została przyznana Amsterdamowi, który dzięki temu został uznany za najbezpieczniejsze miasto na Starym Kontynencie.

Piąte jest Sydney, szóste Toronto, na siódmym miejscu jest Waszyngton. Ósmą pozycję zajmuje drugie europejskie miasto - Kopenhaga, która wyprzedziła Seul. Pierwszą dziesiątkę zamyka Melbourne.

Według autorów raportu najbezpieczniejsze miasta uzyskały wysokie noty przede wszystkim za dostęp do wysokiej jakości opieki zdrowotnej, posiadanie dedykowanych zespołów ds. bezpieczeństwa cybernetycznego, dobrą organizację policji na szczeblu lokalnym i za dobrą ochronę przed katastrofami naturalnymi.

Reklama

Wyjaśniono, że europejskie miasta osiągają dobre wyniki w dziedzinie zdrowia, natomiast mają jeszcze sporo do zrobienia w kwestiach bezpieczeństwa cyfrowego. To w Europie, zdaniem twórców rankingu, dochodzi najczęściej do naruszania prywatności lub kradzieży tożsamości poprzez internet.

Na końcu zestawienia, w którym sklasyfikowano 60 miast z całego świata, znalazły się Lagos (Nigeria), Caracas (Wenezuela), Rangun (Birma), Karaczi (Pakistan) i Dhaka (Bangladesz).

>>> Czytaj też: Indie: Różowe miasto Dżajpur na liście UNESCO [REPORTAŻ]