W lutowym sondażu CBOS zapytał Polaków o ich skłonność do podejmowania działań altruistycznych, społecznikowskich, motywowanych dobrem innych ludzi lub wspólnot. Z badania wynika, że prawie trzy czwarte Polaków (71 proc.) to osoby skłaniające się ku altruizmowi wobec innych. Opinię przeciwstawną wyraziło 22 proc. badanych. Ich zdaniem obecnie trzeba się bardziej koncentrować na walce o swoje sprawy, nie zważając na innych. 7 proc. nie miało zdania w tej sprawie.

Im bardziej na lewo, tym częstsze deklaracje altruizmu

Autorzy badania zwrócili uwagę, że w roku 2020 opinia, że obecnie trzeba być bardziej wrażliwym i gotowym do pomocy innym, zdobyła najwyższą w historii pomiarów liczbę wskazań – 73 proc., zaś opinia przeciwstawna miała wówczas najmniejsze poparcie w historii pomiarów – 20 proc.

Reklama

"Przekonanie, że obecne czasy sprzyjają gotowości do pomocy innym, najsłabiej wyrażane było w roku 2004 (56 proc.), czyli równo dwadzieścia lat temu. Nieco więcej niż co trzeci respondent podzielał wówczas opinię, że obecnie trzeba bardziej koncentrować się na walce o swoje sprawy, nie zważając na innych. W maju 2004 roku Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Po dwóch latach od akcesji – w 2006 roku – odsetek postaw altruistycznych wzrósł o 5 punktów procentowych, a po kolejnych dwóch latach – o dalsze 4 punkty procentowe. Jednocześnie udział postaw egoistycznych spadł w ciągu tych czterech lat z 35 do 28 proc. Między rokiem 2012 a 2020 gotowość do zachowań altruistycznych systematycznie rosła i jednocześnie systematycznie spadała skłonność do postaw egoistycznych" - napisano.

Z badania wynika ponadto, że to mężczyźni nieco częściej niż kobiety skłonni są sądzić, że należy koncentrować się raczej na własnych sprawach, natomiast kobiety wyrażają przekonanie, że dzisiejsze czasy skłaniają do większego altruizmu i gotowości do niesienia pomocy innym.

Jak czytamy, ponadprzeciętna skłonność do wybierania postawy egoistycznej cechuje osoby młode (18–24 lata), zatrudnione w charakterze robotników wykwalifikowanych, pozostające bez pracy, uczniów i studentów oraz tych respondentów, którzy nie są zadowoleni z własnych warunków materialnych.

"Nastawienie altruistyczne reprezentuje zdecydowana większość badanych, w tym mieszkańcy największych miast (80 proc. wskazań). Z kolei im bardziej na prawo ankietowani lokują swoje poglądy polityczne, tym relatywnie większa skłonność do afirmowania postawy egoistycznej, a im bardziej na lewo, tym częstsze deklaracje altruizmu" - napisano.

65 proc. respondentów dobrowolnie i nieodpłatnie pracowało społecznie

Badanie pokazało także, że wśród osób nieuczestniczących w praktykach religijnych 63 proc. uważa, że w obecnych czasach należy wykazywać się wrażliwością na potrzeby innych i gotowością do pomocy. W przypadku uczestniczących w praktykach raz w tygodniu takie stanowisko deklaruje 77 proc.

65 proc. respondentów zadeklarowało, że zdarzyło im się kiedykolwiek dobrowolnie i nieodpłatnie pracować społecznie na rzecz potrzebujących osób lub wspólnot. To najwyższy wskaźnik z dotychczas notowanych. Odsetek badanych, którzy nie mieli takich doświadczeń, przekracza nieco jedna trzecią (35 proc.) i jest najniższy w historii badań CBOS.

Częściej od innych doświadczenie dobrowolnej, nieodpłatnej pracy na rzecz otoczenia lub potrzebujących deklarują mieszkańcy wielkich miast (83 proc.) i osoby pełniące funkcje kierownicze (83 proc.). Deklaracjom tego rodzaju sprzyja ponadto wysoki poziom dochodów (74 proc.).

"Osoby niemające doświadczeń związanych z pracą wykonywaną pro bono to częściej ludzie młodzi (25–34 lata – 45 proc.), o relatywnie niskim poziomie wykształcenia (49 proc.), pracujący w usługach albo robotnicy niewykwalifikowani, ewentualnie pozostający bez pracy (48–52 proc.).

Z badania wynika ponadto, że w ciągu ostatniego roku nieodpłatną pracę na rzecz innych wykonywał co trzeci dorosły Polak (32 proc.). W porównaniu z rokiem 2022 grupa ta jest dwukrotnie większa, jednocześnie jest to najwyższy odsetek w dotychczasowej historii pomiarów CBOS, wyraźnie przekraczający rekordowy wskaźnik z 2020 roku – 26 proc.

Deklaracje braku pracy na rzecz innych osiągnęły swoje maksimum w 2022 r.

Jednocześnie deklaracje braku pracy na rzecz innych osiągnęły swoje maksimum w 2022 r. (84 proc.), a następnie historyczne minimum obecnie (68 proc.).

W opracowaniu zwrócono uwagę, że badanie w roku 2022 przeprowadzono w lutym, tuż przed atakiem Rosji na Ukrainę. "Przebieg wykresu wskazuje, że byliśmy wówczas w trakcie trendu spadkowego – respondenci deklarowali, że ich aktywność na rzecz innych w minionym (czyli 2021) roku była wyraźnie mniejsza niż dwa lata wcześniej. Spadek ten niewątpliwie był wynikiem pandemii COVID-19, która wówczas jeszcze trwała" - napisano.

Dodano, że już niespełna dwa tygodnie po zakończeniu realizacji badania nastąpił atak Rosji na Ukrainę, "ruszyła wielomilionowa fala uchodźców z tego kraju i Polacy uzyskali możliwość wykazania się bezprzykładną solidarnością i gotowością do pomocy".

"Wskaźniki, które notujemy obecnie, niewątpliwie stanowią odłożony w czasie efekt tej ogromnej społecznej mobilizacji, która miała miejsce wcześniej. Biorąc pod uwagę skalę pomocy udzielanej Ukraińcom, można sądzić, że gdyby badanie zostało przeprowadzone na początku roku 2023, odsetek osób deklarujących świadczenie w minionym roku pracy na rzecz potrzebujących mógłby być znacznie wyższy niż aktualnie" - czytamy.

Badanie zrealizowano w dniach od 8 do 18 lutego 2024 roku na próbie liczącej 994 osoby (w tym: 60,7 proc. metodą CAPI, 24,9 proc. – CATI i 14,4 proc. – CAWI).

autor: Marcin Chomiuk