„Większość z nas nie chce myśleć o śmierci, utracie sił i ostatnim zamknięciu oczu… Ona na pewno przyjdzie. Pytanie: kiedy? Ile lat będziemy żyć? Mamy w ogóle w tej kwestii cokolwiek do powiedzenia?" tymi słowami amerykański dziennikarz Dan Buettner rozpoczyna dokument „Żyć 100 lat: Tajemnice niebieskich stref", dostępny na Netflixie.

Niebieskie strefy" – to określenie dla miejsc na świecie, gdzie ludzie częściej osiągają długowieczność (niektórym z nich udaje się przekroczyć nawet 100 lat). Co wyróżnia ich styl życia?

Buettner pokazał w materiale, czym kierują się w swoich codziennych wyborach ws. diety oraz relacji z bliskimi. Bohaterami pierwszego odcinka są mieszkańcy Okinawy.

Reklama

Okinawa –„kraina nieśmiertelnych"

„Około 1400 km na południe od Tokio znajduje się skupisko wysp, które są dla Japończyków jak Hawaje dla Amerykanów. Białe plaże, dżungle, turkusowa woda… Ale przede wszystkim od setek lat jest to kraina nieśmiertelnych" opowiada Dan Buettner, opisując Okinawę.

Na tej japońskiej wyspie niewiele osób zmaga się z chorobami (które są tak częste w Europie i Ameryce Północnej – jak np. cukrzyca i demencja). Więcej ludzi osiąga tam 100 lat. A liczby te są szczególnie niezwykłe wśród kobiet"podkreśla Buettner. Co wpływa na tak dobry stan ich zdrowia?!

Jak osiągnąć 100 lat? Recepta na długie życie

Jedną z bohaterek dokumentu „Żyć 100 lat: Tajemnice niebieskich stref" jest 101-letnia Umeto Yamashiro. Jak osiągnąć taki wiek?

W życiu trzeba dobrze się bawić" – wyjaśnia kobieta. Jej zdaniem nie powinniśmy się tak bardzo denerwować. Należy dbać o innych, „by wszyscy byli szczęśliwi”.

Śmiech i zabawa sprawiają, że żyje się dłużej" – tłumaczy Yamashiro, zdradzając swoją receptę.

Dieta na Okinawie. Fioletowe słodkie ziemniaki, czyli beni imo i inne produkty

„Musi tu być coś, co ci ludzie przyjmują świadomie lub nieświadomie, może wyciąg z jakiegoś warzywa, może zioło czy przyprawa, która byłaby sekretem długowieczności…" mówi Dan Buettner.

Według danych z 1950 r. produkty takie jak: mięso, jajka i ryby stanowiły maksymalnie 2 proc. dziennego zapotrzebowania kalorycznego mieszkańców Okinawy. W ich diecie był jednak produkt, który stanowił około 70 proc. to fioletowe, słodkie ziemniaki (beni imo). W innych regionach Japonii warzywo stanowiło „jedynie 3 proc. dziennego zapotrzebowania kalorycznego".

Fioletowe, słodkie ziemniaki „są pełne złożonych węglowodanów i błonnika, mają nawet około 150 proc. więcej aktywnych przeciwutleniaczy niż borówki" opowiada Buettner.

„Wiele produktów ma moc leczniczą”

Czy to możliwe, że jeden produkt sprawia, że mieszkańcy Okinawy żyją tak długo? Do tej pory nie ma na to dowodów i badań.

„Nie ma jednej rzeczy, która jest najlepsza. [...] Fioletowe ziemniaki na Okinawie były w okresie niedoboru żywności. Te ziemniaki nas uratowały” – wyjaśnia Yuki Miyaguni, ekspertka ds. diety.

Jak dodaje specjalistka, „wiele produktów ma moc leczniczą”. Na jej liście znajdują się m.in.: liście morwy i wodorosty. Z kolei Buettner zwraca uwagę na bylicę oraz roślinę o nazwie: przepękla ogórkowata (nazywana też m.in. goyą).

Mieszkańcy Okinawy zjadają średnio 85 g produktów sojowych dziennie (w tym tofu). Okinawskie tofu jest wyjątkowe. W rzeczywistości ma większe stężenie białka i dobrego tłuszczu w porównaniu z tofu produkowanym gdzieś indziej" – podkreśla Buettner.

„Trik przed posiłkiem". Ile jedzą mieszkańcy Okinawy?

Jedna duża porcja czy kilka małych? Mieszkańcy Okinawy przy jedzeniu biorą pod uwagę pewien trik. „Mówią trzy słowa: +hara hachi bu+, co oznacza 8 na 10. Należy przestać jeść, gdy żołądek jest w 80 proc. pełny, więc jest się najedzonym, a nie przejedzonym. Gdy spożywa się niskokaloryczny pokarm i przypomina się sobie, żeby przestać jeść, naturalnie je się mniej” – mówi Dan Buettner. Tak powstała populacja, która nie cierpi w takim stopniu na otyłość"– dodaje.

Jak wyglądają miasta Okinawy? Czy są tam miejsca, gdzie serwuje się popularne zachodnie przekąski (frytki, hamburgery itp.)? Buettner przyznaje, że można tam znaleźć m.in. fast food, „ale jeśli chce się poznać prawdziwą kulturę mieszkańców Okinawy, należy udać się na obszary wiejskie, które przez wieki zamieszkiwało wielu stulatków".