- Na czym polega pomysł „800+ dla emerytów”?
- Dlaczego emeryci chcą nowego świadczenia?
- Eksperci Sejmu: poważne wątpliwości prawne i techniczne
- Koszty dla budżetu – największa bariera
- Stanowisko Ministerstwa Rodziny: „Projekt nierealny”
Na czym polega pomysł „800+ dla emerytów”?
Wnioskodawcy petycji BKSP-155-X-539/25 chcą wprowadzenia miesięcznego dodatku 800 zł dla rodzica-emeryta za każde wychowane i wykształcone dziecko, które pracuje w Polsce i odprowadza podatki.
W przypadku wychowania jednego dziecka przez małżeństwo świadczenie miałoby wynosić po 400 zł dla każdego małżonka.
Wnioskodawcy argumentują, że obecni emeryci wychowywali dzieci bez dzisiejszych świadczeń takich jak 500+ czy 800+.
Według ich wyliczeń rodzice, którzy wychowywali dzieci przed wprowadzeniem obecnych programów prorodzinnych, nie otrzymali 172 800 zł wsparcia (800 zł × 12 miesięcy × 18 lat).
Dlaczego emeryci chcą nowego świadczenia?
Wnioskodawcy wskazują, że:
- obecne programy prorodzinne wspierają młodych rodziców,
- dzisiejsi emeryci wychowywali dzieci bez jakiejkolwiek pomocy państwa,
- to ich dzieci „utrzymują system emerytalny i zwiększają dochody państwa”,
- dodatek miałby być formą rekompensaty i docenienia wkładu tego pokolenia.
Eksperci Sejmu: poważne wątpliwości prawne i techniczne
Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji Kancelarii Sejmu oceniło propozycję krytycznie. Zwrócono uwagę na następujące kwestie:
1. Zbyt wąski katalog uprawnionych
Dodatek obejmowałby wyłącznie biologicznych rodziców, choć dzieci często wychowywane są także przez:
- dziadków,
- opiekunów prawnych,
- rodziny zastępcze.
Pominięcie tych grup mogłoby prowadzić do nierówności.
2. Problematyczne warunki dotyczące dorosłych dzieci
Projekt uzależnia prawo do świadczenia od tego, czy dorosłe dziecko pracuje w Polsce i płaci podatki. To może budzić wątpliwości konstytucyjne.
3. Niezgodność z zasadą niedziałania prawa wstecz
Proponowane świadczenie dotyczyłoby dorosłych dzieci, które osiągnęły pełnoletniość nawet kilkadziesiąt lat temu.
4. Brak regulacji technicznych
Do doprecyzowania byłyby m.in.:
- zbiegi świadczeń,
- status okresów niewykonywania pracy,
- ustalenie, od kiedy wypłacać dodatek i za jakie lata,
- sposób weryfikacji danych o dzieciach.
Koszty dla budżetu – największa bariera
Wprowadzenie dodatku 800+ dla emerytów wymagałoby szczegółowych analiz finansowych. W zależności od zakresu uprawnionych koszt liczony byłby w dziesiątkach miliardów złotych rocznie.
To prawdopodobnie najważniejszy powód, dla którego rząd podchodzi do pomysłu sceptycznie.
Stanowisko Ministerstwa Rodziny: „Projekt nierealny”
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wskazuje jasno:
- nie istnieją przepisy umożliwiające przyznanie takiego dodatku,
- realność jego wprowadzenia jest bardzo niska,
- nawet gdyby była wola polityczna, wdrożenie wymagałoby szerokiej reformy systemu emerytalnego.
Czy 800+ dla emerytów ma szansę wejść w życie?
Choć petycja odbiła się szerokim echem i zyskała duże poparcie społeczne, szanse na jej realizację są obecnie znikome. Przeszkody to m.in.:
- brak podstaw prawnych,
- wysokie koszty,
- ryzyko naruszenia konstytucyjnych zasad równego traktowania,
- konieczność wprowadzenia zmian systemowych, a nie jednorazowego dodatku.
Co dalej z pomysłem dodatku dla emerytów?
Sejm może rozpatrzyć petycję, ale zgodnie z opiniami ekspertów jej wdrożenie jest mało prawdopodobne. Możliwe natomiast, że temat wróci w przyszłych debatach o:
- polityce demograficznej,
- roli opiekunów w systemie emerytalnym,
- rekompensatach dla pokoleń wychowujących dzieci w czasach braku wsparcia socjalnego.