Nad filmową adaptacją gry „The Sims” pracuje reżyserka Kate Herron, znana m.in. z nakręcenia serialowej wersji „The Last of Us”. Będzie przy tej produkcji także, razem z Briony Redman, współscenarzystką. Produkcją filmu zajmie się firma LuckyChap z Margot Robbie na czele, ostatnio kojarzona przede wszystkim z superprodukcją „Barbie”. Jak piszą autorzy „The Hollywood Reporter”, jest to w tym momencie „najgorętsza” firma w branży producenckiej. Filmową wersję „The Sims” stworzy wspólnie z firmą Vertigo Entertainment.

W pracę nad filmem zaangażowana jest także stajnia, z której wyszła gra „The Sims” – Electronic Arts. Premiera tego „symulatora życia” miała miejsce w 2000 roku. Doczekała się sequeli – ostatni, „The Sims 4, wyszedł w 2014 roku, oraz licznych dodatków. W wielkim skrócie – rozgrywka polega na tym, że tworzymy postaci, budujemy im dom, znajdujemy pracę i… żyjemy nimi. „Symulator życia”, tak, jak pisałam. Jestem bardzo ciekawa, jak twórcy zmierzą się z zadaniem przełożenia tej materii na język filmu.