„Proszę pana, ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. To… Poprzez… No, reminiscencję”. Słowa inżyniera Mamonia (Zdzisław Maklakiewicz) z filmu „Rejs” trafiły do kanonu, bo celnie mówią o społecznych nawykach. Lubimy w kółko słuchać tych samych przebojów, oglądamy te same filmy, wracamy do przeczytanych książek. Sentymenty wodzą nas na pokuszenie.

Sześć lat temu brytyjski dziennikarz Simon Reynolds napisał głośną książkę pt. „Retromania”. I zadał czytelnikom serię pytań. Czy popularna piosenka i znany film nie nadużywają dziedzictwa swojej przeszłości? Dlaczego dzisiejszą popkulturę napędza nostalgia? I czy tak musi być?